Wisła Kraków nie sprowadzi już bramkarza. Koniec transferów do klubu tej zimy!

Pomysł sprowadzenia dodatkowego bramkarza zrodził się gdy kontuzji doznał Kamil Broda. Wisła jeszcze wczoraj prowadziła negocjacje w sprawie Ratona, ale już bardziej dla zasady, bo coraz bardziej jasnym się stawało, że do tego ruchu nie dojdzie. Po przeanalizowaniu sytuacji uznano ostatecznie, że klub z ul. Reymonta w ogóle zrezygnuje ze sprowadzania bramkarza w tym momencie. Ze zdrowiem Kamila Brody ma być coraz lepiej, a gdyby zdarzył się jakiś kataklizm i np. z gry wyłączony byłby kolejny golkiper, czyli ktoś z dwójki Mikołaj Biegański, Dorian Frątczak, Wisła sięgnie po bramkarza z kartą na ręku. Takich zawodników można bowiem kontraktować również poza oknem transferowym.

To, że Wisła zakończyła sprowadzanie zawodników, nie oznacza, że nikt z kadry nie ubędzie. Jest to możliwe zarówno jeśli chodzi o zawodników, którzy znaleźli się już w grudniu na liście do wytransferowania jak i tych, których na niej nie ma. W tej kwestii może jeszcze w najbliższym czasie trochę się zdarzyć. Tym bardziej, że na dzisiaj „Biała Gwiazda” kadrę ma bardzo liczną, a nie dysponując rezerwami, wielu zawodników może przez długie tygodnie nie zagrać nawet minuty w meczu o stawkę. Prezes Jarosław Królewski potwierdził zresztą w mediach społecznościowych, że rozmowy o ewentualnych odejściach trwają.

Dla krakowskiego klubu to było bardzo dynamiczne okno transferowe. Sprowadzono w sumie siedmiu zawodników. Zaczęło się od Polaka Igora Sapały, a później przychodzili Hiszpanie. W sumie pięciu, czyli: David Junca, Alex Mula, Tachi, Miki Villar oraz Sergio Benito. Całość w środę domknął Nigeryjczyk James Igbekeme.

Przypomnijmy, że Wiśle udało się też wytransferować pięciu zawodników. Wiosną dla nowych pracodawców grają lub za moment zaczną grać tacy piłkarze jak: Ivan Borna Jelić Balta, Michael Pereira, Dor Hugi, Krystian Wachowiak oraz Sławomir Chmiel.

Wisła zdecydowała się zatem na kolejną w ostatnich latach małą rewolucję kadrową. Ma to pomóc skutecznie walczyć o ekstraklasę. Na razie „Biała Gwiazda” dobrze wystartowała do rozgrywek, notując dwie wygrane.

- Reszta w nogach i głowach piłkarzy oraz sztabu. Wyniki będą jedyną właściwą oceną - podsumował sprawę Królewski.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

I LIGA WIOSNA 2023: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ

Sportowy24.pl w Małopolsce