Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Peter Hyballa: Jestem dumny z mentalności tej drużyny

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Remisem 1:1 zakończył się debiut Petera Hyballi w roli trenera Wisły Kraków. „Biała Gwiazda” zagrała nieco lepiej niż we wcześniejszych meczach, co wystarczyło jednak tylko do remisu w derbach Krakowa. Niemiec podkreślał jednak, że cieszy się z mentalnego nastawiania swoich nowych podopiecznych do tego spotkania.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- Powiedziałem swoim zawodnikom w szatni, że jestem z nich niesłychanie dumy - powiedział Peter Hyballa. - To był bardzo dramatyczny mecz. W pierwszej połowie wyszliśmy bardzo wysoko, dobrze stosowaliśmy pressing, choć lepiej mogliśmy wykańczać kontrataki. Byliśmy jednak drużyną bardziej aktywną. Druga połowa zaczęła się dla nas dobrze, bo od rzutu karnego. Później graliśmy w dziesiątkę, Cracovia posyłała długie podania a nasze pole karne i w końcu zrobiła to skutecznie, ale walczyliśmy cały czas. Końcówka była dramatyczna, ale właśnie dlatego jestem dumny ze swojej drużyny.

Trener Wisły został poproszony o ocenę pracy sędziego, Daniela Stefańskiego. Hyballa chwalił arbitra. - Postawa sędziego była w porządku - powiedział szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”. Tym bardziej, że był to dla niego trudny mecz. Przeciwnik często się przewracał, było słychać krzyki. Podnosiły się osoby na ławce rezerwowych, to nie była łatwa sytaucja, ale sędzia radził sobie z nią dobrze.

Wisła kończyła mecz w dziesiątkę, a trener Wisły, poproszony o ocenę zachowania Felicio Brown Forbesa, który dostał czerwoną kartkę, powiedział: - Nie jestem na niego zły. Przy drugim faulu ręka była rzeczywiście wysoko, ale uważam, że pierwsza kartka była niesłuszna. To najpierw Felicio był faulowany. Druga była już słuszna. Brown Forbes przeprosił kolegów w szatni.

„Biała Gwiazda” nie była w stanie do samego końca grać tak intensywnie, jak na początku. Nie wychodził już pressing. Zapytany o przygotowanie swoich piłkarzy, Hyballa powiedział: - Tak, tym jestem rozczarowany. Jestem jednak tutaj pierwsze dni i mogę zapewnić, że najpóźniej w styczniu będziemy wyglądać lepiej. Jestem natomiast dumny z mentalności, jaką pokazał mój zespół. Z woli walki. Cracovia grała długimi podaniami, trzeba było zbierać piłki, dużo biegać. To jest naturalne. Jestem tutaj jeden dzień i z biegiem czasu, po moim treningach będzie to wyglądało lepiej.
Pierwsze wrażenia Hyballi po debiucie w polskiej ekstraklasie, były natomiast następujące: - Jestem zadowolony. Trzydzieści minut graliśmy w dziesiątkę, więc wynik 1:1 jest w porządku. W pierwszej połowie to my byliśmy bardziej aktywni i mogliśmy wtedy pokusić się o strzelenie bramki. Jestem tutaj pierwszy dzień. Drużyna na pewno pokazała, że bardzo chciała wygrać. Jest w niej potencjał i będę chciał go obudzić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Peter Hyballa: Jestem dumny z mentalności tej drużyny - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24