Wisła Kraków. Specjalny barometr sprawdzi, ilu widzów przyjdzie na mecz

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Barometr AVEVA testowany był już jesienią. Przewidział np. frekwencję na derbach Krakowa z dokładnością do 40 widzów, choć ta wyniosła ponad 25 tysięcy kibiców
Barometr AVEVA testowany był już jesienią. Przewidział np. frekwencję na derbach Krakowa z dokładnością do 40 widzów, choć ta wyniosła ponad 25 tysięcy kibiców Wojciech Matusik
W Wiśle Kraków korzystają ze współpracy z jednym ze sponsorów koszulkowych, firmą Astor w niecodzienny sposób. Firma ta stworzyła bowiem narzędzie, dzięki któremu będzie można dość precyzyjnie określić, ilu widzów przyjdzie na dany mecz. Korzystając z tego narzędzia Wisła chce walczyć o lepszą frekwencję.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Barometr AVEVA - tak się nazywa narzędzie, które we wtorek 8 lutego zostało oficjalnie zaprezentowane przez Stefana Życzkowskiego z firmy Astor. - To jest narzędzie, jakiego nie ma żaden klub na świecie - podkreśla właściciel wspomnianej firmy.

U genezy pracy nad barometrem AVEVA stało pytanie, co można jeszcze zrobić, żeby na mecze przychodziło więcej kibiców. Przeprowadzono zatem szczegółową analizę frekwencji na meczach Wisły, która wykazała m.in., że w ostatniej dekadzie najlepsza średnia była w 2011 roku oraz 2019. To nie są przypadkowe daty. Pierwsza to rok ostatniego mistrzostwa Polski, zdobytego przez Wisłę. Druga to rok powrotu do „Białej Gwiazdy” Jakuba Błaszczykowskiego, a także akcja ratowania klubu, za którym mocno stanęli prawdziwi kibice.

- Nasz system ma przewidywać, ilu widzów przyjdzie na dany mecz, co do jednego kibica - podkreśla Życzkowski. Prace nad wspomnianym system prowadzone były już jesienią. - Nasz algorytm przewidując frekwencję na derbach z Cracovią pomylił się o dokładnie 40 widzów - mówi. Dodaje również: - Na świecie wielkie kluby nie pracują nad takimi algorytmami, bo one pełne stadiony mają praktycznie cały czas. My chcemy, żeby ten barometr wprowadził mobilizację wśród kibiców. Coś na zasadzie - pokonaj barometr AVEVA. My przewidzimy, ilu może ich przyjść na stadion, a kibice niech nam udowodnią, że będzie ich dużo więcej.

- To nam może pomóc napędzać dobrą frekwencję - mówi z kolei prezes Wisły Dawid Błaszczykowski. - Jest to pewnego rodzaju eksperyment. Sami jesteśmy ciekawi czy pomoże nam to w polepszeniu frekwencji.

Na czym bazuje algorytm? Bierze on pod uwagę wiele czynników. Takich jak: obecna forma drużyny, historyczny ranking rywala, pora roku, ostatni wynik, dzień i godzina rozgrywania meczu. Dane pochodzą z dziesięciu ostatnich lat. System, który stworzył syn jednego ze współwłaścicieli Astora, Mateusz Wojtulewicz oszacował np., że na najbliższy sobotni mecz ze Stalą Mielec na stadionie Wisły pojawi się ponad 12 tysięcy widzów. Będzie można zatem szybko przekonać się, na ile sprawnie on działa.

Jeśli potwierdzi się, że ten stadionowy barometr dobrze przewiduje frekwencję na meczach, będzie to również dla Wisły pewnego rodzaju ułatwienie organizacyjne. - Upraszczając, będziemy wiedzieć, ile konkretnie zamówić kiełbasy do punktów gastronomicznych, ile napojów czy jak liczna powinna być ochrona - wylicza prezes Dawid Błaszczykowski.

Barometr AVEVA został Wiśle udostępniony nieodpłatnie. Jak zdradza Stefan Życzkowski, jego firma zamknęła w ten sposób jeden projekt i od razu rusza z kolejnym. Tym razem już typowo sportowym. - Chcemy opracować system, dzięki któremu sztuczna inteligencja będzie pomagała trenerowi w czasie meczów - tłumaczy. - Jesteśmy we wczesnej fazie tego projektu, bo najpierw chcieliśmy zamknąć sprawę barometru. Teraz jednak ostro zabieramy się do pracy. Wisła dane do naszego projektu gromadzi od czerwca. Pojedziemy do Myślenic i zaczniemy nad nimi pracować.

Na czym ma polegać projekt? Wprowadzone do niego dane, mają pomagać trenerowi w czasie meczu, bo na bieżąco będą mu dostarczane informacje np. ile dany zawodnik przebiegł kilometrów, ile zrobił sprintów, jaki jest procent zmęczenia jego organizmu.
- Trener może mieć ułatwione zadanie gdy np. będzie podejmował decyzję o zmianie - wyjaśnia Życzkowski. - Nasz system w zamyśle ma działać tak, że przekaże trenerowi m.in. informację czy zawodnik X w 65 min jest już na poziomie 90 procent zmęczenia czy dopiero 70 procent. Wierzymy, że będzie to pomocne narzędzie dla szkoleniowców.

Tu możesz sprawdzić, jaką wartość mają obecnie nowi i dawni piłkarze Wisły Kraków oraz jak długo obowiązują ich kontrakty. Przejdź do galerii, przesuwając zdjęcia w prawo.

Wisła Kraków. Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny "Białej G...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków. Specjalny barometr sprawdzi, ilu widzów przyjdzie na mecz - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24