Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków szybko musi poprawić skuteczność. Bez bramek nie da się zdobywać punktów

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Anatol Chomicz
Skuteczność – to słowo przez wszystkie przypadki odmieniali wiślacy po meczu z Jagiellonią Białystok. I trudno się dziwić, bo właśnie ten element gry przesądził o wygranej lidera 2:0 w poniedziałkowy wieczór. Wisła miała bowiem jeszcze przy wyniku 0:0 przynajmniej dwie dobre sytuacje, z czego jedną stuprocentową. Obie zmarnował jednak Carlos Lopez, a później swojego gola strzeliła już Jagiellonia.

– Gdybyśmy tylko byli skuteczniejsi, wynik po pierwszej połowie byłby zupełnie inny – powiedział po zakończeniu spotkania piłkarz Wisły Nikola Mitrović, cytowany przez oficjalny serwis internetowy „Białej Gwiazdy”. – Ale taki jest futbol, czasem nic nie chce wpaść i tak było z nami i naszymi kilkoma naprawdę dogodnymi sytuacjami. Musimy ciągle się rozwijać. Jesteśmy naprawdę dobrą ekipą i musimy to udowodnić w kolejnych grach.

Na skuteczność, jako czynnik decydujący w meczu Jagiellonii z Wisłą wskazywał również trener krakowian Joan Carrillo. – Graliśmy z bardzo dobrym zespołem, który stworzył sobie okazje do strzelenia bramek i po prostu je wykorzystał – powiedział Hiszpan. – My staraliśmy się grać swoją piłkę, ale zabrakło nam skuteczności w wykańczaniu akcji, również ostatniego podania. Cóż, komplet punktów zdobyła Jagiellonia, a my musimy już koncentrować się na następnym meczu ze Śląskiem. Musimy przygotować się do niego jak najlepiej i poprawić te elementy, które jeszcze szwankują.

Wydaje się, że wiślacy powinni popracować przede wszystkim nad wykańczaniem akcji. W słabszej formie pod tym względem jest przede wszystkim Carlos Lopez. Hiszpański napastnik jesienią swoimi golami zapewnił Wiśle wiele punktów. Teraz Carlitos wyraźnie się „zaciął”. Owszem, strzelił gola na inaugurację ligowej wiosny w Gdańsku w meczu z Lechią, ale kolejne spotkania nie przyniosły już powiększenia jego dorobku i to mimo wielu sytuacji. W tym tak dogodnych, jak rzut karny w spotkaniu z Koroną Kielce, czy sytuacja sam na sam z Mariuszem Pawełkiem w Białymstoku, gdy napastnik Wisły nawet nie zmusił do interwencji bramkarza Jagiellonii, bo po prostu nie trafił w bramkę.

– To była rzeczywiście znakomita sytuacja – przyznaje obrońca Jagiellonii, były piłkarz Wisły Łukasz Burliga. – Gdyby Carlitos trafił, mielibyśmy duże problemy, bo tak jak mówiłem już przed meczem, Wisła była dla nas trudniejszym rywalem od Legii. Krakowianie bardzo dobrze skracali pole gry, zagęścili środek boiska i grało nam się bardzo trudno. Tak naprawdę był to wyrównany mecz, a o naszym zwycięstwie zadecydowała lepsza skuteczność. Wisła po prostu nie wykorzystała swoich okazji, a u nas Przemek Frankowski trafił do siatki praktycznie przy pierwszej dobrej okazji. To nam ułatwiło grę w drugiej połowie. Nie szarżowaliśmy, bo wiedzieliśmy, że Wisła w każdej chwili może nas zaskoczyć. Staraliśmy się grać spokojnie, utrzymywać przy piłce i od czasu do czasu poszukać swoich szans. Udało się strzelić drugą bramkę po rzucie rożnym i to w moim odczuciu zamknęło się już sprawę.

Mimo, że Wisła przegrała w Białymstoku, Burliga jest pewien, że „Biała Gwiazda” awansuje do grupy mistrzowskiej. – Spokojnie chłopaki sobie poradzą – mówi „Bury”. – Myślę, że już w piątek ograją Śląsk, później dorzucą jeszcze gdzieś punkty i spotkamy się jeszcze raz w tym sezonie. Nie będę ukrywał, że liczymy np., że Wisła odbierze punkty Legii na Łazienkowskiej. Ja uważam, że na ten moment krakowianie prezentują się lepiej od Legii i na pewno nie są bez szans w Warszawie. Będę trzymał za nich kciuki.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wisła Kraków szybko musi poprawić skuteczność. Bez bramek nie da się zdobywać punktów - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24