Wisła Kraków zagrała na jubileusz Glinika Gorlice. Wystąpił po długiej przerwie Alan Uryga

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Wisła Kraków jak zwykle w reprezentacyjnej przerwie w rozgrywkach ekstraklasy, rozegrała sparing. Tym razem „Biała Gwiazda” wybrała się do Gorlic, gdzie uświetniła towarzyskim starciem z miejscowym Glinikiem jego jubileusz 100-lecia. Krakowianie wygrali pewnie i wysoko, bo aż 6:0, a nieoczekiwanym bohaterem spotkania został Krystian Wachowiak, autor trzech goli i asysty.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Z punktu widzenia Wisły dwoma najważniejszymi informacjami tego meczu były powroty na boisko po kontuzjach Alana Urygi i Patryka Plewki. Szczególnie przerwa tego pierwszego trwała bardzo długo. Ostatni raz w meczu zagrał on bowiem jeszcze w barwach Wisły Płock 16 maja z Zagłębiem Lubin, gdy żegnał się z „Nafciarzami.

W Gorlicach przyjazd Wisły potraktowano jak prawdziwe święto. Trybuny wypełniły się kibicami, którzy przygotowali jubileuszową oprawę i przez cały mecz głośno dopingowali też obie drużyny.

Wisła, co nie było oczywiście zaskoczeniem, od pierwszych minut miała przewagę. Krakowianie stwarzali wiele sytuacji, ale grali nieskutecznie. M.in. bardzo dobre okazje na gola zmarnowali Jan Kliment czy aktywny w tym meczu Dor Hugi. Dopiero w 43 min z prawej strony dośrodkował Dawid Szot, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Krystian Wachowiak, który najpierw co prawda uderzył w bramkarza Przemysława Harwata, ale dobitka była już skuteczna. Dosłownie chwilę później na 2:0 podwyższył Michal Skvarka, który strzałem z najbliższej odległości posłał piłkę do siatki.

Wiślacy jak skończyli pierwszą połowę, tak zaczęli drugą. I znów dał o sobie znać Krystian Wachowiak, który w polu karnym przyjął piłkę, a następnie uderzył mocno w róg bramki, podwyższając na 3:0.

W 52 min było już 4:0 dla „Białej Gwiazdy”, bo głową piłkę do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego posłał Serafin Szota.

A w 81 min hat-trick skompletował Wachowiak. Tym razem młody zawodnik Wisły trafił do siatki z bliskiej odległości po dośrodkowaniu Dora Hugiego z prawej strony. Cztery minuty później swój bardzo dobry występ Wachowiak podsumował najpierw skutecznym pressingiem, dzięki czemu błąd popełnił bramkarz Glinika Bartłomiej Czochór. Wiślak przejął piłkę i podał do Przemysława Zdybowicza, który nie miał problemów z wykończeniem akcji.

Swojego pięknego gola mógł strzelić w 90 min również Hubert Sobol. Napastnik Wisły potężnie wypalił z 18 metrów, ale trafił piłką w poprzeczkę. Skończyło się zatem na sześciobramkowym zwycięstwie „Białej Gwiazdy”.

Glinik Gorlice - Wisła Kraków 0:6 (0:2)
Bramki: 0:1 Wachowiak 43, 0:2 Skvarka 44, 0:3 Wachowiak 47, 0:4 Szota 52, 0:5 Wachowiak 81, 0:6 Zdybowicz 85.
Glinik: Harwat (46 K. Mituś; 69 Czochór) - Gomulak (46 Rąpała), Myśliwy (82 Wojtas), Ogrodnik, Dąbrowski (70 Szpyrka) - Kusiak (70 Pietrzycki), Dziedzic (81 Krzysztoń), Drąg (46 T. Mituś), Kukla (61 Kicwak), Buś - Grela.
Wisła: Biegański - Szot, Uryga (46 Szota), Sadlok (46 Mehremić), Wachowiak - Savić (25 Frydrych), Skvarka (74 Hanousek), Hugi – Sobol, Brown Forbes (74 Plewka), Kliment (73 Zdybowicz).
Sędziował: Waldemar Pyznar. Żółte kartki: Grela, T. Mituś - Szot. Widzów: 2000.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

EKSTRAKLASA 2021-22: WYNIKI, TABELA, TERMINARZ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków zagrała na jubileusz Glinika Gorlice. Wystąpił po długiej przerwie Alan Uryga - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24