Wisła po dwóch domowych meczach w Kozienicach (stadion MOSiR w Puławach był bazą dla kilku drużyn uczestniczących w mistrzostwach świata do lat 20) wróciła do domu i zwycięstwem chciała pożegnać sezon, który zakończyła na czwartym miejscu. Natomiast Podlasie przed sobotnią konfrontacją nie było pewne utrzymania, dlatego podopieczni Przemysława Sałańskiego zapowiadali twardą walkę o pełną pulę.
Początek derbowego spotkania, toczącego się przy upalnej pogodzie był spokojny, a później optyczną przewagę osiągnęli miejscowi. W 6. min. niecelnie uderzał Michał Zuber, a następnie Łukasz Kacprzycki i Krystian Żelisko.
W 23. min. zapachniało bramką dla Wisły. Strzał Kacprzyckiego obronił Maciej Wrzosek. Ze skuteczną dobitką pośpieszył Jakub Poznański, ale wcześniej obrońca był na pozycji spalonej i sędzia nie mógł wskazać na środek boiska.
Później na boisku nie działo się wiele ciekawego. Dominowała walka, a akcji, które mogły przynieść pierwsze trafienie praktycznie nie było. W 41. min. mieliśmy bardzo niecelną próbę obrońcy Podlasia, Mateusza Konaszewskiego.
Po zmianie stron również początkowo nie było emocji. I znów pierwsi zaatakowali biało-niebiescy. W 54. min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kacprzyckiego efektownie "główkował" Żelisko, jednak znakomitą interwencją popisał się bramkarz Podlasia. Za chwilę ponownie miejscowi mieli korner. Znów piłkę wrzucił Kacprzycki, a strzelał głową Mateusz Pielach. Wrzosek bezradnie patrzył jak piłka po uderzeniu kapitana Wisły wpada do siatki.
Goście musieli zaatakować, bo nieuchronnie byli jedną nogą w czwartej lidze. Jednak niecelnie z dystansu strzelał Tomasz Andrzejuk.
Czas mijał, a "Duma Powiśla" wciąż skromnie prowadziła.
W 68. min. uderzał rezerwowy tego dnia Bartłomiej Tkaczuk, ale Paweł Socha pewnie chwycił piłkę. Po drugiej stronie boiska bramkarza bezskutecznie próbował zaskoczyć Żelisko.
Na kwadrans przed końcem meczu w ekipie gospodarzy pojawił się po dłuższej przerwie Krystian Puton, zmagający się z kontuzją. Nieliczna publiczność przywitała go gromkimi brawami. A tuż przed końcem potyczki debiut w Wiśle zaliczył 23-letni pomocnik Daniel Kędra. Ostatecznie wynik sobotniej potyczki nie uległ już zmianie.
Wisła Puławy – Podlasie Biała Podlaska 1:0 (0:0)
Bramka: Pielach 56
Wisła: Socha – Chudyba (71 Kusal), Poznański, Pielach, Barański, Kacprzycki (61 Litwiniuk), Supryn (87 Kędra), Kobiałka, Zmorzyński (70 Szczotka), Zuber (75 Puton), Żelisko
Podlasie: Wrzosek – Renkowski, Łakomy (90 Mitura), Konaszewski, Chyła, Andrzejuk, Kaznocha, Dmowski (86 Nieścieruk), Syryjczyk (62 Zabielski), Leśniak (76 Martynek), Kosieradzki (66 Tkaczuk)
Żółte kartki: Chudyba – Zabielski
Sędziował: Albert Bińkowski ze Skarżyska-Kamiennej
Pozostałe wyniki 34. kolejki III ligi
Motor Lublin – Wiślanie Jaśkowice 4:3
Stal Kraśnik – Orlęta Radzyń Podlaski 0:3
Wisła Sandomierz – Chełmianka 1:0
Sokół Sieniawa – Avia Świdnik 1:1
Stal Rzeszów – Podhale Nowy Targ 2:1
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:0
Hutnik Kraków – Soła Oświęcim 1:1
Czarni Połaniec – Spartakus Daleszyce 4:2
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?