Wisła - Sandecja ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

Wobec czterech zespołów walczących na najwyższym poziomie rozgrywkowym, derby małopolski przestają być czymś szczególnym. Terminarz ułożył się tak, że ostatnimi czasy mamy z nimi do czynienia co tydzień. Nie dalej jak tydzień temu w szranki stanęły ze sobą przecież Cracovia z Bruk-Betem, a już w sobotę zmierzą się ze sobą pozostałe dwie drużyny: Sandecja oraz Wisła. Ten mecz zapowiada się wyjątkowo interesująco: zarówno jedni jak i drudzy w tym sezonie nie raz pokazali, że potrafią grać w piłkę. A ostatnie, nie zawsze wymarzone rezultaty, jedynie zmotywują ich do jeszcze lepszego występu.

I jedni i drudzy na komplet punktów czekają już od dłuższego czasu. Krakowianie nie wygrali od dwóch spotkań, najpierw przegrywając z warszawską Legią, a przed tygodniem remisując z Lechem Poznań 1-1. Szczególnie wiele emocji przyniosło pierwsze z nich – porażka w bardzo prestiżowym boju przed własną, zgromadzoną w komplecie publicznością, zawsze boli. Szczególnie tak minimalna jak 0-1 po golu zdobytym przez Wojskowych w pierwszej połowie. Cios Jarosława Niezgody okazał się niezwykle kosztowny. Teraz podopiecznym Kiko Ramireza pozostało już tylko jedno: w starciu z Sandecją odczarować własny stadion i tym razem zdobyć tu komplet punktów.

Blisko wygranej krakowianie byli przed tygodniem. Efektowna akcja Kamila Wojtkowskiego, trafienie Carlitosa i do przerwy prowadzili 1-0. Taka sytuacja utrzymywała się aż do doliczonego czasu gry, kiedy to wyrównującą bramkę zdobył Darko Jevtić. Szwajcar pozbawił Biała Gwiazdę dwóch punktów i sprawił, że w meczu z Sandecją nie pozwolą sobie na utratę uwagi aż po końcowy gwizdek. Zwłaszcza, że nie będzie to łatwe starcie. Po czternastu kolejkach beniaminek ma na swym koncie zaledwie cztery punkty mniej niż zespół z Reymonta. 17 oczek sprawia, że podopieczni Radosława Mroczkowskiego zajmują aktualnie jedenaste miejsce. Wisła może natomiast cieszyć się z siódmej pozycji, do podium tracąc kolejne cztery oczka. Ewentualna wygrana pozwoliłaby więc im zbliżyć się do samej czołówki, natomiast porażka znacznie zwiększy dystans między krakowianami, a lepszymi ekipami. Motywacji nikomu więc tutaj zabraknąć po prostu nie może.

Po obu stronach barykady zabraknie natomiast ważnych graczy. Sandecja ponownie bez swego kapitana Dawida Szufryna oraz najlepszego strzelca – Aleksandara Koleva. W Wiśle nie zobaczymy natomiast Frana Veleza, Pawła Brożka, Martina Kostala oraz Ivana Gonzaleza. Ostatni z nich kilka dni temu przeszedł operację, jednak proces rehabilitacji dopiero się rozpoczyna. Podobnie jak w przypadku Veleza, również tutaj ciężko przewidzieć datę powrotu na boisko. Na razie Kiko Ramirez musi poradzić sobie bez nich.

Z Sandecją przed tygodniem poradzili sobie Górnicy. Podopieczni Marcina Brosza dzięki dobrej grze w drugiej połowie zdołali nie tylko wyrównać, ale także zdobyć w Niecieczy pełną pulę. A przecież początek należał wręcz do wymarzonych dla nowosądeczan. W dzień swoich urodzin pierwszy gol na arenach Lotto Ekstraklasy zdobył Michal Piter Bućko, dzięki czemu podopieczni Radosława Mroczkowskiego do przerwy prowadzili 1-0. Tego wyniku nie udało się jednak utrzymać. Ostatecznie nie zdobyli nawet punktu. Jak będzie tym razem?

[u]Sędzia:[/u] Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Ten arbiter nie miał jeszcze okazji prowadzić spotkania Sandecji w Lotto Ekstraklasie, dwukrotnie spotkał się natomiast z zawodnikami Białej Gwiazdy. Wisła odniosła zwycięstwo oraz porażkę.

Nieobecni:
Wisła Kraków: Ivan Gonzalez, Fran Velez, Paweł Brożek, Martin Kostal (kontuzje)
Sandecja Nowy Sącz: Dawid Szufryn, Aleksandar Kolev (kontuzje)

Forma w ostatnich ligowych meczach:
Wisła Kraków:
Lech Poznań – Wisła Kraków 1-1 (Carlitos)
Wisła Kraków – Legia Warszawa 0-1
Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 0-2 (Imaz, Carlitos)
Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok 0-0
Korona Kielce - Wisła Kraków 2-1 (Carlitos)

Sandecja Nowy Sącz:
Sandecja Nowy Sącz – Górnik Zabrze 1-2 (Piter-Bućko)
Cracovia – Sandecja Nowy Sącz 1-1 (Piszczek)
Sandecja Nowy Sącz – Śląsk Wrocław 1-1 (Kolev)
Zagłębie Lubin – Sandecja Nowy Sącz 1-0
Sandecja Nowy Sącz – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 (Danek)

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

TOP 10 najbardziej znienawidzonych piłkarzy w Ekstraklasie