Wisła sprawdzi Arkę na nowym stadionie

Bartosz Karcz / Gazeta Krakowska
Jak po przerwie zimowej zaprezentują się Arka i Wisła?
Jak po przerwie zimowej zaprezentują się Arka i Wisła? Pik
Dzisiaj o godz. 20 rozpoczyna się prawdziwa walka. Wisła Kraków zmierzy się w meczu z Arką. Dla "Białej Gwiazdy" będzie to walka o odzyskanie po rocznej przerwie tytułu mistrza Polski. Miejsce starcia: nowy stadion w Gdyni. Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!

Gdy latem obie drużyny spotkały się w Krakowie, Wisła była zespołem po przejściach. Krakowianie tyle co odpadli z europejskich pucharów po kompromitacji w Baku. Na ich ławce trenerskiej siedział Tomasz Kulawik, a klub intensywnie szukał nowego szkoleniowca. Wisła wygrała tamto spotkanie 1:0, choć wcale łatwo to zwycięstwo jej nie przyszło.

Dzisiaj proces budowy drużyny jest już zdecydowanie bardziej zaawansowany, a wiślacy przystępują do rundy rewanżowej z ogromnymi nadziejami na mistrzostwo i Puchar Polski. Mecz z Arką miał zostać rozegrany w grudniu, ale wtedy z uwagi na atak zimy został przesunięty na luty. Teraz zima też nie ma zamiaru odpuszczać, ale tylko prawdziwy kataklizm pogodowy mógłby doprowadzić do sytuacji, w której spotkanie w Gdyni się nie odbędzie.

Mróz? Do tego akurat starał się przygotować w ostatnich dniach swoich podopiecznych trener Robert Maaskant. - Nigdy nie boję się rzeczy, na które nie mam wpływu - mówił trener Wisły na przedmeczowej konferencji prasowej. - Ostatni trening przeprowadziliśmy w strojach, w jakich zespół zagra w Gdyni. Może to trochę dziwnie wyglądało, że piłkarze biegali w krótkich spodenkach na mrozie, ale muszą się przyzwyczaić do tego co nas czeka podczas meczu.

Większym problemem dla Maaskanta niż pogoda będzie absencja dwóch piłkarzy, którzy jesienią mieli pewnie miejsce w podstawowym składzie. W ostatnim meczu rundy jesiennej, z Polonią Warszawa, żółte kartki zobaczyli Gordan Bunoza i Radosław Sobolewski. Były to czwarte w sezonie "żółtka" obu piłkarzy i dlatego dla nich sezon rozpocznie się z lekkim opóźnieniem.

I tak jednak Maaskant ma szeroki wybór jeśli chodzi o pierwszą jedenastkę. Pytany o to, czy ma ją już w głowie, tylko się uśmiechnął i stwierdził: - Ja mam problem w wyborem osiemnastki na ten mecz, a co dopiero mówić o jedenastce.

To obrazuje siłę Wisły. Czy za liczbą piłkarzy pójdzie też jakość, przekonamy się niebawem. Kibiców najbardziej - obok wyniku oczywiście - interesowało będzie, jak zaprezentują się nowi piłkarze Wisły. Nie wiadomo, ilu ich wybiegnie w podstawowym składzie. Na pytanie czy jest możliwe, żeby zagrali od początku wszyscy, Maaskant w swoim stylu rzucił: - Wszystko jest możliwe.

My jednak spodziewamy się, że od pierwszej minuty zobaczymy dzisiaj Sergieja Pareikę w bramce, Kewa Jaliensa w obronie, Maora Meliksona w pomocy oraz Cwetana Genkowa w ataku. Michaił Siwakow ostatnio miał przerwę w treningach, spowodowaną formalnościami wizowymi, więc tym razem Białorusin raczej usiądzie na ławce rezerwowych.

Wisła jest faworytem tego meczu, bo jako wicelider zagra u przedostatniej drużyny w tabeli. Jeśli jednak ktoś myśli, że dla krakowian będzie to spacerek, może bardzo się pomylić. Arka jest bowiem typową drużyną swojego boiska. Dość powiedzieć, że z siedemnastu punktów, które zespół Dariusza Pasieki zgromadził w rundzie jesiennej, aż piętnaście wywalczył w roli gospodarza. W Gdyni (jeszcze na stadionie rugby) poległy m.in. Jagiellonia, Korona i Bełchatów. To zmusza do dużej ostrożności w prognozach na dzisiejszy mecz.

Relacja NA ŻYWO ze spotkania w Ekstraklasa.net od 20!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24