Wiślanie Jaśkowice. Odeszło pięciu zawodników, jest jeden nowy. Plus trener

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
- Nie byliśmy przygotowani na taką skalę ubytków. Większość zawodników, którzy odeszli, nadal widzielibyśmy w swoich szeregach. Obrali jednak inną drogę, a my nie blokowaliśmy im planów sportowych czy życiowych - mówi trener Wiślan Jaśkowice Wojciech Ankowski.

Szkoleniowiec wylicza pięciu piłkarzy, którzy opuścili jego zespół. Najbardziej doświadczony w tym gronie jest Maciej Bębenek (w ostatnich pięciu meczach jesieni pauzował po czerwonej kartce), który odszedł do Wieczystej Kraków. Pozostali to: Maciej Balawender (Ankowski: - Wrócił do Jutrzenki Giebułtów. Był wypożyczony z tego klubu na rok, ale wypożyczenie zostało skrócone), Mateusz Stanek (- Został wypożyczony na pół roku do Wiślanki Grabie), Nikodem Morawski (- Szuka klubu) oraz Jakub Bator, który przenosi się do lidera I ligi, Rakowa Częstochowa. TUTAJ piszemy więcej o tym transferze.

Podsumowując zimowe straty w zespole, trener przypomina, że wciąż ze skutkami kontuzji kolana (w pierwszym meczu sezonu) boryka się prawy obrońca Bartosz Szcząber.

- Pracujemy nad rekonstrukcją kadry, ale nie ukrywam, że podjęliśmy pewne ryzyko: robimy to bardzo cierpliwie i spokojnie. A nie jest to łatwe, bo walczymy o utrzymanie i musimy zbudować kadrę, która będzie mocniejsza niż dotychczas - podkreśla trener 13. drużyny w tabeli III ligi. Dodaje: - Jeśli chodzi o sprawdzanie zawodników, to ja nie jestem zwolennikiem spędów. Wolę wziąć jednego, dwóch chłopaków na tydzień, naprawdę dobrze im się przyglądnąć, zobaczyć, jak funkcjonują w zgranej ekipie. Na tę chwilę pozyskaliśmy Aleksandra Ślęczkę, którego akurat dłuższy czas obserwowałem na rodzimym podwórku, zresztą szybko się u nas zaaklimatyzował, z dobrej strony pokazał się od razu w pierwszej grze kontrolnej.

Ślęczka to pomocnik. Ostatnio grał w IV-ligowym Górniku Wieliczka, wcześniej m.in. był w ŁKS-ie Łódź i Wiśle II Kraków.

Piotr Chlipała wrócił w nowej roli

Nową twarzą w klubie jest też Piotr Chlipała. Były piłkarz Wiślan, były kolega Ankowskiego z boiska, teraz pomaga mu jako II trener. Zastąpił w sztabie Jakuba Krasuskiego.

- Ze współpracy z Kubą byłem bardzo zadowolony, natomiast ze względu na natłok obowiązków zawodowych Kuba sam uznał, że nie będzie dalej w stanie pełnić tej funkcji w takim stopniu, jak się od niego oczekuje - wyjaśnia Wojciech Ankowski. - W klubie cały czas pomaga w kwestiach organizacyjnych, ale już nie starczyło mu czasu nie starczyło, by pełnić rolę II trenera.

Piotr Chlipała po rundzie jesiennej zrezygnował z prowadzenia Świtu Krzeszowice.

- Znamy się około 20 lat, Piotrek należy do osób z mojego najbliższego grona - przyznaje szkoleniowiec Wiślan. - Wiedział, że u nas jest wakat, zgłosił chęć objęcia funkcji i uważam, że to nasz bardzo trafny wybór. Po pierwsze: cenię Piotrka jako trenera. Po drugie: patrzy z dystansu na pewne sprawy, co uważam jest bardzo cenne. A po trzecie: mam do niego całkowite zaufanie.

Sparingi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiślanie Jaśkowice. Odeszło pięciu zawodników, jest jeden nowy. Plus trener - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24