Wojciech Stawowy: Przyjechaliśmy do Kielc po bardzo dobrym meczu z Rakowem i nie ukrywam, żeby kontynuować tę grę. Chcieliśmy tu wygrać. Niestety, w naszych poczynaniach było sporo błędów. Bardziej klarowne sytuacje miała Korona. Mecz mógł się jednak potoczyć inaczej, gdybyśmy wykorzystali swoje okazje. Nasza gra była słabsza niż ostatnio. Duża różnica w porównaniu ze spotkaniem z Rakowe. Moi piłkarze grali na tyle, na ile mogli. Brakowało nam iskry, ale na pewno nie ambicji. Dobrze dla zespołu, że sezon się już skończył. Trzeba zrobię rzeczową analizę i przygotować się do nowego ciężkiego sezonu. Naszym celem jest bowiem powrót do ekstraklasy.
Jan Grzesik: Oba zespoły miały dogodne sytuacje. Szkoda, że nie potrafimy wykorzystać swoich. Czas, żeby odświeżyć głowy, a potem dobrze przygotować się do nowego sezonu
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?