Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Stawowy: Trzeba pamiętać, że – mimo wszystko – priorytetem są dla nas rozgrywki ligowe

Jan Hofman
Jan Hofman
Wtorkowy mecz z Legią Warszawa w 1/8 finału Pucharu Polski będzie dla piłkarzy ŁKS pierwszym meczem o stawkę w tym roku.

- Legia jest na tyle silnym klubem, że nawet pewne braki kadrowe nie osłabiają jej siły. Stołeczna drużyna jest w rytmie meczowym, bo grała już dwa mecze o stawkę, co nie znaczy, że może to być naszą wymówką - mówi Wojciech Stawowy, trener ŁKS.

Jesteśmy przygotowani na różne warianty ze strony Legii. Bez względu na to, czy goście zagrają jak w meczu z Podbeskidziem, Rakowem, czy innym jeszcze. Mój zespół jest dobrze przygotowany pod względem taktycznym i fizycznym. Ta pogoda nie powinna być szokiem, bo od wczoraj aklimatyzujemy się do warunków panujących w Polsce. Warunki do gry będą takie same dla dwóch drużyn. Na pewno ważne są kwestie zdrowotne, bo gra np. na ośnieżonym boisku wiąże się zawsze z ryzykiem.

Jesteśmy znaną marką i klubem, który nie może schodzić poniżej pewnego poziomu. Zrobimy wszystko, aby w meczu z Legią zaprezentować się z jak najlepszej strony. Chociaż trzeba pamiętać, że – mimo wszystko – priorytetem są dla nas rozgrywki ligowe. Niedługo czeka nas zaległa gra z GKS Tychy, który na nowo rozpocznie naszą walkę o ekstraklasę, bo to nasz główny cel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wojciech Stawowy: Trzeba pamiętać, że – mimo wszystko – priorytetem są dla nas rozgrywki ligowe - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24