Wojciech Szczęsny królem memów i dowcipów [PRZEGLĄD]
Zacznijmy od tego, że w 2015 roku Szczęsny rozpętał wokół siebie tzw. aferę papierosową. Będąc jeszcze zawodnikiem Arsenalu FC, po jednym z meczów został przyłapany przez ówczesnego managera "Kanonierów", Arsene'a Wengera jak pod prysznicem palił papierosy. Konsekwencją tego zachowania było odsunięcie go od składu, a następnie wypożyczenie do AS Romy.
Bramkarz długo nie komentował sprawy. Dopiero później, w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego wyznał:
"Wiadomo, że taka historia była, ale podana w zupełnie innym świetle. Prawda jest taka, że się przyznałem – nikt mnie nie złapał, co troszkę w innym świetle mnie stawia. Z tego nie było żadnej afery w klubie, żadnej dyskusji. Jakąś tam karę dostałem, ale też się nie zgadzała z mediami. Zaakceptowałem i wszystko wróciło do normalności, ale w mediach robi to fajną historyjkę. Ja i wszyscy wiedzą, że na stratę miejsca w bramce zasłużyłem przez słabszą grę w danym okresie".