Wojciech Szczęsny - wielki wygrany 2011 roku

Patryk Bochniak
''Zbawcy Arsenalu - Walcott i Szczęsny'', ''Obrona Szczęsnego za 25 milionów funtów''. To tylko jedne z wielu nagłówków angielskiej prasy w tym roku, wysławiających talent bramkarza Arsenalu. Nikt nie spodziewał się aż tak szybkich narodzin gwiazdy, ale Wojciech Szczęsny pokazał na co go stać i został jednym z objawień światowego sportu w 2011 roku!

Wojciech Szczęsny talentem bramkarskim wprawia kibica w zachwyt. Swój kunszt potwierdza w każdym meczu. Jego przykład pokazuje, że warto walczyć o spełnienie marzeń i cierpliwie czekać na swoją szansę. Przez kilka lat trenował z rezerwową drużyna Kanonierów, aż nastąpił przełomowy dzień. 28 stycznia 2011 roku Arsene Wenger pionformował, że polski bramkarz został numerem jeden w bramce Arsenalu.

Od początku występów zachwycał refleksem i opanowaniem. Szybko zyskał światową sławę. Ale nie tylko dzięki dobrej postawie w bramce, ale również czynnemu uczestniczeniu w ''życiu'' internetowym na portalach społecznościowych. Jego konto na anglojęzycznym Twitterze śledzi już ponad 301 tysięcy fanów! Na Facebooku ponad 65 tysięcy!

Największym osiągnięciem Wojtka jest tytuł najlepszego bramkarza w Europie w kategori U-18 i występ w meczu gwiazd przeciwko Afryce. Czyli nie był postacią anonimową, ale trzeba przyznać, że rok 2011 to punkt zwrotny w jego karierze. Na narodzinach gwiazdy światowego formatu skorzystała również reprezentacja Polski. Gdyby nie Szczęsny, to reprezentacja mogłaby pomarzyć o remisie z Niemcami.

Koniec 2011 roku to czas podsumowań. Możemy być zadowoleni, bo przyniósł nam bramkarską gwiazdę i nadzieję na dobry występ podczas Euro. Oby rok 2012 był również udany i owocny w kolejne polskie talenty.

Liga angielska - czytaj więcej o Premier League

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24