Początek należał do gospodarzy, groźnie dwukrotnie strzelał Gajewski. Wpierw minimalnie obok słupka, a chwilę później piłkę wyłapał Tomasz Siryk. W pierwszej połowie jeszcze bramkarza Wólczanki straszyli: Skrzyński i Świech, ale to goście powinni w samej końcówce tejże odsłony objąć prowadzenie.
W 45 minucie przyjezdni egzekwowali rzut karny, jednak Mateusz Podstolak, posłał piłkę w poprzeczkę bramki Stali.
Po przerwie jedni, jak i drudzy mieli swoje okazje. Ze strony miejscowych strzelali: Pietroń, Kudravtsev, Drozd i Koneczny. W końcu w 87 minucie Król wyłożył piłkę, do Filipa Drozda a ten pokonał Tomasza Siryka, dając prowadzenie gospodarzom.
W doliczonym czasie gry Wólczanka po raz drugi stanęła przed szansą zdobycia gola z rzutu karnego. Ponownie strzelał Mateusz Podstolak i... tym razem jego strzał wybronił Ciołek, ratując Stali zwycięstwo.
Po meczowe opinie.
Mariusz Olejarka (prezes Wólczanki): Nie wykorzystaliśmy dwóch karnych, jakieś tam sytuacje mieliśmy, ale to były marne sytuacje. Po meczu podjąłem decyzję, że rozstajemy się z Markiem Rybkiewiczem. Fajny trener dla nas, który zawsze nas wspiera, ale w tym momencie sobie nie poradził, a te punkty dla nas były bardzo ważne. Na razie z nikim nie rozmawiałem, z potencjalnym następcą będę rozmawiał po niedzieli.
Marek Rybkiewicz (trener Wólczanka): Nie strzeliliśmy dwóch karnych i przegraliśmy mecz. Był to taki mecz na remis, a te karne no trudno, piłka bywa okrutna. Nie będę komentował, tego co powiedział prezes pod wpływem emocji po meczu, owszem telefon dostałem, że musimy się rozstać, oczywiście w zgodzie. Skoro tak powiedział, to pewnie coś na rzeczy jest.
Stal Kraśnik - Wólczanka Wólka Pełkińska 1:0 (0:0)
,
Bramka: 1:0 Drozd 87.
Stal: Ciołek – Świech (81 Lutsyk), Mazurek, Pietroń żż cz[90+4], Kudravtsev (76 Koneczny) – Gajewski, Partyka (86 Wawryszczuk), Skrzyński ż, Wójtowicz (52 Szewc), Król – Nastałek (54 Drozd). Trener Jarosław Pacholarz.
Wólczanka: Siryk 6 - Bała 5, Wrona 6, Kajpust 6, Łazarz 5 – Bury 5, Podstolak 5 ż, Kocur 6 (74 Tabor), Kholorskyi 5, Majka 5 ż – Pietluch 5 (46 Domański 5). Trener Marek Rybkiewicz.
Sędziował Chodnicki (Wielkopolski ZPN). Widzów 300.
ZOBACZ TEŻ: Podwyżki dla sędziów piłkarskich na Podkarpaciu. Zobacz kwoty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?