Od samego początku kołobrzeżanie narzucili przeciwnikowi swoje warunki gry i wyraźnie przeważali, tworząc sobie mnóstwo okazji do strzelenia bramki. Jednak przez podejmowanie złych decyzji, nie potrafili długo udokumentować przewagi otwarciem wyniku.
W pierwszej połowie dwóch okazji po rzutach rożnych nie wykorzystał Przemysław Szur. Jedyną bramkę zdobył Sebastian Deja w końcówce pierwszej połowy.
Kotwica przez cały mecz grała mądrze w defensywie, nie pozwalając na stworzenie zagrożenia bramce Mateusza Kolińskiego, który zachował trzecie czyste konto w tym sezonie. W drugiej połowie podopieczni trenera Nemeca stworzyli sobie znacznie więcej okazji (jedną z nich zmarnował Daniel Chyła) i byli bardzo groźni przy stałych fragmentach gry. Jednak rywale rozpaczliwie się bronili, wybijając piłkę poza pole karne, albo w ostatniej chwili zespół ratował bramkarz.
Przez ostatnie dziesięć minut meczu Kotwica grała o osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną, obejrzał Przemysław Czerwiński.
- Mecz mieliśmy całkowicie pod kontrolą – przyznał trener Petr Nemec.
- Przeciwnik nie miał żadnej klarownej sytuacji pod naszą bramką. Sami stworzyliśmy sobie sporo okazji, mogliśmy wygrać znacznie wyżej. Gdyby padł drugi gol, worek z bramkami na pewno by się rozwiązał.
Grom Nowy Staw – Kotwica Kołobrzeg 0:1 (0:0)
0:1 Deja (40.)
Kotwica: Koliński – Krysztopowicz, Szur, Wichtowski, Pazio, Chyła, Deja, Zieliński (70. Ciarkowski), Czerwiński, Trojanowski, Marczak (62. Retlewski).
III liga: Kotwica Kołobrzeg - Polonia Środa Wlkp. 3:0 [ZDJĘCIA]
Zobacz także Gwardia Koszalin - Sokół Kleczew 2:1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
