Wybory prezesa PZPN. Wściekły Wojciechowski opuścił salę! Nie obejrzał swojej porażki

red
Wojciechowski czmychnął z sali obrad!
Wojciechowski czmychnął z sali obrad! Adam Guz
Wybory prezesa PZPN. - To farsa! - tak o obradach powiedział Józef Wojciechowski. Kandydat na fotel zarządzającego związkiem zirytował się, że przepadł jego wniosek, aby głosować za pomocą kart wrzucanych do przezroczystej urny, a nie poprzez elektroniczne maszynki.

Wybory prezesa PZPN – RELACJA NA ŻYWO

Wojciechowski zaraz po przegranym głosowaniu w sprawie sposobu wyboru nowego prezesa PZPN opuścił hotel. Zapowiedział, że już do niego nie wróci. Rzucił mandatem.

- To farsa. Nie będę uczestniczyć w głosowaniu metodą elektroniczną. To nie ma sensu. Miałem przygotowaną urnę. Sprawą głosowania zajmie się sąd - dodał na koniec. - Wcześniej sygnalizowałem, że forma za pomocą maszynki jest nie do przyjęcia.

Wniosek o głosowanie w sprawie sposobu wyboru prezesa złożył Janusz Hańderek z Małopolskiego ZPN. Delegaci w znacznej większości odrzucili metodę tradycyjną. Przeciw było 93, za tylko 18.

W głosowaniu na prezesa PZPN Wojciechowski również przepadł. Za nim było tylko 16 delegatów. Boniek wygrał dzięki 99 głosom. Ma drugą kadencję w kieszeni.

Wideo: Agencja Informacyjna Polska Press

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24