Martos jest wychowankiem klubu z Katalonii, a przez dwa ostatnie lata występował w Iraklisie Saloniki. Ma 27 lat i może występować na prawej stronie obrony lub pomocy. Oprócz niego w dzisiejszym spotkaniu wystąpił także Eldin Adilović. Bośniak zaprezentował się jednak słabiej i nie przekonał do siebie Marcina Sasala, trenera Korony.
- Obserwowaliśmy dwóch nowych piłkarzy. Zdecydowanie lepiej prezentował się Javi Martos, po którym widać, że jest piłkarzem dobrze wyszkolonym technicznie, ma predyspozycje do gry kombinacyjnej. Więcej spodziewałem się po Adiloviciu. Nie wypadł na tyle dobrze, aby na dłużej związać się z Koroną – podsumował Sasal.
Adilović miał szansę zdobyć pierwszą bramkę dla Korony w tym roku, ale zabrakło mu skuteczności. Na listę strzelców wpisał się jedynie Maciej Tataj, który w 53 minucie wykorzystał podanie Macieja Korzyma. - Rok temu także Maciek Tataj zdobył dla nas pierwszego gola i mam nadzieję, że to dobry prognostyk – zauważył szkoleniowiec Korony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
