Wymuszona zmiana w składzie Pogoni. Kto za Ikera Guarrotxenę?

Wydawało się, że wszystko się idealnie układa. Pogoń wygraną w Warszawie rozpoczęła nowy sezon, a z klubu szybko wyszła informacja, że uraz Ricardo Nunesa (przedwcześnie zakończyć występ w stolicy) to nic poważnego.

- Nie jest całkowicie zdrowy, ale jest dużo lepiej. W czwartek już trenował z zespołem, więc jestem dobrej myśli i liczę, że w poniedziałek będzie z nami – mówi Kosta Runjaic.

Humor trenera Pogoni popsuł jednak uraz Ikera Guarrotxeny. Hiszpan w Warszawie zagrał przeciętnie, ale miałby duże szanse na grę w poniedziałek od pierwszej minuty. Iker podczas czwartkowych zajęć doznał jednak kontuzji. Runjaic nie zdradził, o co konkretnie chodzi.

- To nic tragicznego, ale w poniedziałek raczej będziemy musieli poradzić sobie bez Ikera – stwierdził szkoleniowiec. - Pozostali zawodnicy są w dobrej dyspozycji.

Kto za Hiszpana wskoczy do pierwszego składu?

- Mamy kilka opcji. Nie mogę nic więcej powiedzieć o składzie i pomyśle na grę. Przed nami jeszcze kilka treningów – mówił KR.
Kibice mogą jednak spekulować. Guarrotxena w Warszawie grał na lewym skrzydle, ale zamieniał się też z Sebastianem Kowalczykiem i schodził na prawą stronę. Teoretycznie powinien za niego wskoczyć skrzydłowy, ale w Warszawie - po godzinie gry - zastąpił go Marcin Listkowski, czyli bardziej środkowy pomocnik. Runjaic szybko rozwiałby wątpliwości, gdyby któryś ze skrzydłowych błysnął w czwartkowym sparingu z Kotwicą Kołobrzeg. Pogoń wygrała 3:2, ale nie zachwyciła.

- Sparing był dedykowany tym, co mają mniej minut na boisku. To nie był nasz dobry występ, ale ci chłopcy byli po ciężkich treningach i mogli być zmęczeni – usprawiedliwiał trener. - Moja decyzja o tym, kto zastąpi Ikera, nie będzie uzależniona od ocen po sparingu. Obserwuję zawodników na co dzień. Z Kotwicą chodziło głównie o to, by wszyscy byli na tym samym poziomie fizycznym. Nie tylko podczas treningów się to buduje, ale i w test-meczach.

Można zaryzykować, że pierwszym wyborem Runjaica będzie Listkowski, ale szanse mają też Santerii Hostikka oraz Srdan Spiridonovic. Mniejsze Adam Frączczak, który w ostatnich sparingach znów ustawiany był jako prawy obrońca.

- Nie powiedziałbym, że „11” z meczu z Legią na pewno zagrałaby z Arką, więc teraz jest problem. W Warszawie pokazaliśmy dużo dobrych rzeczy, ale też mamy sporo do poprawy. Potencjał na pewno jest. Pracujemy nad tematem „zastępca dla Ikera”. Jestem pragmatyczny, więc nie zajmuję się rozważaniami „co by było gdyby” - mówi Kosta Runjaic.

Ktokolwiek zastąpi Hiszpana – jedno się nie zmieni. To Pogoń będzie faworytem spotkania, a przy dobrych wynikach w innych spotkaniach 2. kolejki w poniedziałek może zagrać o pozycję lidera ekstraklasy.

W sobotę lub niedzielę drużyna potrenuje na nowej murawie.

- To ważne, bo boisko główne jest większe niż treningowe. Generalnie jestem zadowolony z nowej murawy, ale czuję, że potrzebuje jeszcze trochę czasu. Nasi pracownicy wkładają serce w pielęgnację i jestem przekonany, że będziemy mieć wysoką jakość trawy przez cały sezon. Cieszę się też, że bilety zostały wyprzedane. Obyśmy grali przy pełnych trybunach przez cały sezon – dodaje Runjaic.

Szkoleniowiec przyznał też, że w klubie są pomysły, by na czas budowy stadionu czasowo przeprowadzić pierwszy zespół i drużyny akademii w inne miejsce (najczęściej mówi się o Kołbaskowie), ale decyzje jeszcze nie zapadły.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tłumy na prezentacji piłkarzy Pogoni Szczecin w Kaskadzie [WIDEO, DUŻO ZDJĘĆ]

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Budowa stadionu postępuje. Czas na sektor 15 [ZDJĘCIA Z DRONA]