Jeszcze w piątek był na ustach wszystkich kibiców Reading, bo ustrzelił hat-tricka w wygranym przez jego drużynę 5:1 meczu z Ipswich. Wydawało się, że piłkarz nareszcie wszedł na odpowiednie tory, bo we wcześniejszym meczu również strzelił bramkę, i z czterema trafieniami na koncie, zajął miejsce wicelidera w klasyfikacji strzelców. W meczu z Derby zachował się jednak kompletnie nieodpowiedzialnie. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, zaatakował głową zawodnika Derby, w czasie gdy piłka znajdowała się poza boiskiem. Sędzia nie miał wątpliwości, wlepiając mu czerwoną kartkę.
Grające w dziesiątkę Reading nie potrafiło nawet zremisować. Derby strzeliło gola w 69. minucie i do końca utrzymało skromne prowadzenie. Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie wybryk Sa mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej, ponieważ to zespół, w którym gra Portugalczyk jest aktualnie w lepszej dyspozycji.
Orlando Sa został wytransferowany z Legii tego lata za 1,5 miliona euro, ku niezadowoleniu sporej ilości kibiców. Jak w piątek Sa dał dużo argumentów, żeby jego sprzedaży żałować, tak we wtorek przy swoim nazwisku dopisał wiele wątpliwości czy potrafi być odpowiedzialnym zawodnikiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?