Wysoka wygrana na koniec obozu

Łukasz Madej/NaszaSandecja.pl
Sandecja gromi w sparingu
Sandecja gromi w sparingu Andrzej Banaś/Polskapresse
Tym spotkaniem Sandecja Nowy Sącz zakończyła dziesięciodniowe zgrupowanie w Gutowie Małym. Ostatni akcent był mocny. Ekipa z Nowego Sącza wręcz zmiażdżyła drugoligowego rywala. Zawodnicy Ruchu momentami nie wiedzieli, co się z nimi dzieje. - Tylko momentami - tonował nastroje opiekun Sandecji, Dariusz Wójtowicz.

Jedynie na własne życzenie beniaminek pierwszej ligi stracił dwa gole. To pozwoliło przeciwnikom odzyskać wiarę we własne możliwości. - Błędy w kryciu i niepotrzebnie zrobiło się nerwowo - żałował trener Wójtowicz.

Więcej miał jednak powodów do uśmiechu. Na murawie nie brakowało ostrych starć. Momentami zbyt ostrych. W pewnej chwili piłkarze obu zespołów omal się nie pobili. - Zgadza się, w Sandecji obowiązuje zasada jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - przytakiwał zagadnięty przez nas po meczu opiekun drużyny z Małopolski.

Formą błysnął strzelec jednej z bramek, Słowak Rudolf Urban. - Dużo widzi na boisku - trener chwalił swój nowy nabytek. Gola zdobył również mający przejść do Nowego Sącza piłkarz młodzieżowej drużyny Wisły Kraków, Sebastian Janik. Ładne trafienie zaliczył najlepszy jesienią strzelec zespołu, Dariusz Gawęcki.

Po ostatnim gwizdku sędziego zawodnicy "biało-czarnych" udali się w powrotną drogę do domów.
Kibiców Sandecji uspokajamy. Kontuzje Petara Borovicanina i Arkadiusza Aleksandra nie okazały się groźne. Już wkrótce piłkarze będą trenować z pełnym obciążeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24