1. koleja Ligi Mistrzów: wynik meczu Feyenoord - Bayer Leverkusen 0:4
Pierwsza połowa rywalizacji w holenderskim Rotterdamie przebiegła pod całkowite dyktando drużyny trenera Xabiego Alonso. Mistrzowie Niemiec prowadzenie objęli dość szybko, bo już w 5. minucie. Swoje show zaczął skradać Florian Wirtz. Niemiec później podwyższył prowadzenie na 3:0.
Kilka chwil wcześniej na dwubramkowe prowadzenie wyprowadził Alejandro Grimaldo.
Pod koniec pierwszej połowy, w 44. minucie doszło z kolei do kuriozalnej sytuacji z udziałem bramkarza Timona Wellenreuthera, który próbując interweniować odbił piłkę w taki sposób, że wpadła do jego siatki. Przypisano mu więc trafienie samobójcze, a jego drużyna schodziła z czterobramkową stratą do drużyny z niemieckiego Leverkusen.
Kuriozalny samobój bramkarza, pechowo odbił piłkę przy próbie interwencji:
Bayer Leverkusen rozjechał Feyenoord na wyjeździe w Lidze Mistrzów
W drugiej połowie Bayer nie przestawał atakować. Po jednym z odbiorów środkowej tercji boiska Victor Okoh Boniface oddał strzał niemal z połowy boiska. Jęk zawodu na trybunach, gdyż piłka minęła znacznie bramkę golkipera holenderskiego klubu. Podobną sytuację miał również Alejandro Grimaldo.
Hiszpan dostrzegł wysoko ustawionego bramkarza i spróbował swojego szczęścia, lecz minimalnie się pomylił.
Feyenoord trafił do siatki w drugiej części spotkania, lecz na bardzo minimalnym ofsajdzie znalazł się Hwang In-beom. Koreańczyk zmieścił piłkę między słupki, choć sędzia po chwilowych konsultacjach z wozem VAR nie mógł uznać trafienia.
Galaktyczny Lewy - również na kadrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?