"Z piątki", czyli pięć pytań przed niedzielnymi meczami Ekstraklasy

Konrad Kryczka
"Z piątki", czyli pięć pytań przed niedzielnymi meczami Ekstraklasy
"Z piątki", czyli pięć pytań przed niedzielnymi meczami Ekstraklasy Andrzej Banaś
Dziś ważny mecz w lidze angielskiej, ale nie próżnuje również nasza Ekstraklasa. Zaplanowano dwa mecze: Korona podejmuje Widzew, a Ruch Lechię Gdańsk.

1. Widzew zapunktuje na wyjeździe?

Widzew i zdobycie jakichkolwiek w tym sezonie punktów na wyjeździe, to rzecz prawie niespotykana. Prawie, bo łodzianom ta sztuka powiodła się raz. Zdołali wywieźć remis z Krakowa (spotkanie z Cracovią). Teraz podopiecznych Artura Skowronka czeka wycieczka do Kielc i o kolejne wyjazdowe punkty będzie naprawdę trudno.

2. Komu będzie żółto?

Pewnie kilku zawodnikom. U nas generalnie ligowcy się nie oszczędzają i co jak co, ale złapanie kartki przychodzi im z większą łatwością niż wykonanie udanego dryblingu, ale już mniejsza z tym. W dwóch dzisiejszych meczach wystąpi zapewne kilku zawodników, dla których żółta kartka oznacza urlop w przyszłej kolejce. I któryś z nich żółtka się pewnie doczeka.

3. Korona z bramką?

Przeciętnie kielczanie strzelają lekko ponad jedną bramkę w spotkaniu. Zdecydowaną większość goli zdobywają oni na własnym stadionie, na którym zresztą zagrają również dziś. Korona u siebie trafiała do siatki rywali w 14 z 15 meczów w tym sezonie, co oznacza, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziś powiększy swój dorobek bramkowy.

4. „Niebiescy” na stałe wrócili na właściwe tory?

Przez długi czas wielu piało z zachwytu nad wynikami, jakie Ruch osiągał pod wodzą Jana Kociana. Później optymizm został nieco stonowany, kiedy „Niebieskim” zaczęło powodzić się w lidze nie najlepiej. Negatywna seria nie była jednak zbyt długa i ostatnio chorzowianie znów wygrywali, więc pytanie brzmi: czy teraz czekają ich kolejne zwycięskie kolejki?

5. Lechia zachowa czyste konto?

Średnio w co trzecim meczu obrona gdańszczan wytrzymuje mniejszy lub większy napór rywali i kończy mecz bez straconej bramki. To nie najgorsza statystyka. Ostatnio jednak na wyjazdach Lechia pozwala ofensywom rywali na trochę za dużo. W każdym z trzech ostatnich spotkań na obcych stadionach jej bramkarz musiał co najmniej raz wyciągać piłkę z siatki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24