Z Polski do Nowej Zelandii? Silvio Rodić zamienił Łęczną na Auckland

Kaja Krasnodębska
Angelika Wiatr
Zawód piłkarza automatycznie niesie za sobą konieczność przeprowadzek. W dzisiejszych czasach już najmłodsi w poszukiwaniu lepszego klubu oraz perspektyw muszą wyjechać z rodzinnego miasta. Z biegiem lat się to nie zmienia i piłkarze co i raz ruszają w kolejne podróże. Często całkiem blisko, w innym przypadku nieco dalej, a czasem nawet na drugi koniec świata. Jak Silvio Rodić, który zagra w Nowej Zelandii.

Ekstern Suburbs AFC – tak brzmi nazwa nowego klubu golkipera. Dla polskiego kibica całkowicie anonimowa. To drużyna z Auckland, która w zeszłym sezonie wygrała zaplecze tamtejszej najwyższej klasy rozgrywkowej. Teraz zmierzy się więc z najlepszymi. Początek sezonu już za nieco ponad tydzień, nic więc dziwnego, że na całym świecie poszukują wzmocnień. Zwłaszcza, że czekają ich bardzo ciężkie spotkania. A najtrudniejsze z nich, derbowe z aktualnym mistrzem Auckland City FC.

Czy Silvio Rodić z miejsca dostanie miejsce między słupkami? Ciężko powiedzieć, jego rywalami będą Ernest Wong oraz przybyły również w aktualnym okienku transferowym Zac Speedy. Bramkarz jest jednak przyzwyczajony, że o plac trzeba zawalczyć. Również w Górniku Łęczna nie otrzymał go za darmo. Przez dwa sezony w Łęcznej, na boisku pojawił się zaledwie osiemnaście razy. Szczególnie w ostatnim roku ustępował miejsca Sergiuszowi Prusakowi, samemu oglądając większość spotkań z ławki rezerwowych. Więcej grał jedynie ubiegłą jesienią, kiedy korzystając z szybko zdobytej przez Prusaka czerwonej kartki, wystąpił w jedenastu meczach z rzędu.

Na wiosnę nie było już tak wesoło. Rodić praktycznie nie grał, a pod koniec sezonu nie przedłożono z nim kontraktu. Tym samym zakończył swoją trwającą dwa i pół roku przygodę z polską piłką. Zanim trafił do Górnika, kilka miesięcy trenował również w Zagłębiu Lubin. Nie może jednak pozytywnie wspominać tamtego okresu – nie dość, że miał problem z wywalczeniem stałego miejsca w składzie, to Miedziowi pożegnali się z Ekstraklasą.

Dla Chorwata przyjazd do Polski był jego pierwszym zagranicznym transferem. Teraz udał się znacznie dalej. Czy Nowa Zelandia okaże się dobrym kierunkiem? Czas pokaże. Start rozgrywek już 22 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24