W związku z krokami podejmowanymi przez zarząd w sprawie Szymona Gąsińskiego, pozyskanie przez zespół z al. Unii nowego bramkarza jest wręcz koniecznością. Działacze nie ukrywają, że prowadzą z dotychczasowym golkiperem rozmowy dotyczące rozwiązania nadal obowiązującego kontraktu. Dano mu także zielone światło w poszukiwaniach dla siebie nowego klubu. Ktoś będzie go musiał zastąpić między słupkami. Jak dotąd w trzeciej lidze rezerwowy Adam Sekuterski szansy na pokazanie się nie otrzymał od żadnego z dwóch trenerów. Podobnie wypożyczony z Orła Parzęczew Artur Król. Nie zanosi się, by którykolwiek z nich miał przejąć miejsce w bramce po Gąsińskim.
Nie tylko ta pozycja wymaga wzmocnienia i na pierwszym noworocznym treningu możemy spodziewać się nowych twarzy. Na razie trudno o konkrety, gdyż szkoleniowcy potrzebują więcej czasu na analizę składu biało-czerwono-białych. Prawdopodobnie jednak 7 stycznia na zajęciach pojawić się może aż pięciu testowanych zawodników. Mowa między innymi o osiemnastoletnim bramkarzu GKS-u Bełchatów, Kamilu Bruchajzerze.
Źródło: własne / lodz.sport.pl / Express Ilustrowany
Czytaj także: Łukasz Staroń nie skorzystał z zaproszenia Widzewa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?