Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz 0:1 RELACJA, ZDJĘCIA, OPINIE Beniaminek lepszy od spadkowicza

Tomasz Kuczyński
Zagłębie przegrało mecz z Olimpią.
Zagłębie przegrało mecz z Olimpią. Arek Gola
W meczu 2. kolejki Fortuna 1. Ligi Zagłębie Sosnowiec przegrało z Olimpią Grudziądz 0:1 (0:0). Bramkę w 75. minucie strzelił Tiago Alves. Zagłębie, które jest spadkowiczem z Ekstraklasy, po dwóch meczach ma tylko punkt. Olimpia, będąca beniaminkiem, zaczęła sezon od dwóch zwycięstw i nie straciła bramki.

W pierwszej połowie nie zobaczyliśmy ani jednego celnego strzału, choć w pierwszym kwadransie wydawało się, że goście szybko strzelą bramkę. Olimpia grała z pomysłowo, szybko – przed bramką Matko Perdjicia często bito na alarm, ale skończyło się na strachu. Zagłębie mogło skarcić beniaminka w 6. minucie, kiedy Fabian Piasecki uderzał z pola karnego z woleja, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką.

Sosnowiczanie opanowali sytuację i mecz się wyrównał, ale nadal brakowało klarownych sytuacji. W 26. minucie Szymon Pawłowski strzelał z bliska z ostrego kąta i w ostatniej chwili został zablokowany przez Lukasa Duriskę.

Po przerwie nadal oglądaliśmy otwarty mecz i obie drużyny dążyły do objęcia prowadzenia. Goście mieli okazję, gdy uderzał z 20 metrów Konrad Handzlik, Perdijić odprowadził piłkę wzrokiem, która otarła się o poprzeczkę – 58. minuta. W 67. minucie bramkarza Zagłębia zatrudnił Omran Haydary. To był pierwszy celny strzał w meczu.

Olimpia znów przycisnęła i w 71. minucie była bardzo blisko gola. Uderzył z pola karnego Tiago Silva i Perdijić sparował piłkę na słupek.

Cztery minuty później goście zasłużenie zdobyli bramkę. W polu karnym zamieszał Omran Haydary, a Silva z bliska pokonał bramkarza Zagłębia.

Kibice Zagłębia nie kryli przykrego zaskoczenia przegranymmeczem z Olimpią.

Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz ZDJĘCIA KIBICÓW Seedo...

Gospodarze starali się wyrównać i nadziali się na kontrę - Perdijić wygrał pojedynek z Bartoszem Nowickim, odbijając piłkę końcem buta - 86. minuta.

Zagłębie w końcówce napierało, kibice nie tracili nadziei na uratowanie remisu. W doliczonych trzech minutach tuż przy słupku strzelał Szymon Pawłowski i na Stadionie Ludowym słychać było jęk zawodu.

Zagłębie przegrało mecz z Olimpią.

Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz 0:1 RELACJA, ZDJĘCIA,...

POMECZOWE OPINIE

Mariusz Pawlak (trener Olimpii)

Nie ukrywam, że analizując poprzedni mecz Zagłębia, czekaliśmy dziś na szybkie atak, co kilka razy moi zawodnicy pokazali, cieszymy się ze zdobyczy punktowej. Mamy młody zespół, a ta młodość różnie reaguje, należy się teraz cieszyć, że wygrywamy. Nie wiem, czy wygraliśmy zasłużenie czy nie, ale mogliśmy strzelić na 2:0 i nie byłoby nerwowej końcówki.

Radosław Mroczkowski (trener Zagłębia)

Spodziewaliśmy się, że będzie trochę lepszy mecz w naszym wykoaniu, a przynajmniej taki, że nie stracimy bramki. Cały czas mamy problemy, sporo zmian wymuszonych, są kontuzje takich piłkarzy, którzy dużo nam dużo by dali ze swoim doświadczeniem boiskowym, stanowią fundament. Dziś było dużo zmian, dużo młodych zawodników, takich co zadebiutowali, którzy muszą zbierać doświadczenie. Szkoda, ze taki jeden błąd przy stałym fragmencie, bardzo prosty, powoduje, ze tracimy wszystkie punkty. Niepokojące było to, że po straconej bramce znów długo się zbieraliśmy, może wprowadzeni zawodnicy potrzebowali trochę czasu, ale uważam, że to były dobre zmiany.

Jeśli miałbym kogoś wyróżnić, to Radkowskiego. Zgadzam się, że od tych doświadczonych należy więcej wymagać jakości. Liczba błędów własnych u nich była zdecydowanie za duża.

Piotr Polczak (obrońca Zagłębia)

Olimpia zagrała z jednym zamiarem – dobra organizacja gry i kontry, bo mają szybkich zawodników z przodu. Staraliśmy się to niwelować i w pierwszej połowie, poza jedną-dwoma sytuacji, nie mieli okazji. Natomiast w drugiej połowie, od 60. minuty nasza niefrasobliwość, mam na myśli niedokładne podania, wiązała się z tym, że groźnie atakowali, coraz śmielej i w końcu zostali nagrodzeni bramką. Nie można tracić tylu piłek, jeżeli się chce grać na poziomie przynajmniej pierwszej ligi. Dziś było widać, że nie mieliśmy pomysłu, bo graliśmy zbyt czytelnie, nie zachowaliśmy zimnej krwi pod bramką Olimpii. Trzeba też grać charakterem, gdzieś nam tego brakło.

Od 50-60 minuty pozwalaliśmy Olimpii w ofensywie na zbyt dużo, skutkiem czego były sytuacje i bramka. Mogę tylko pogratulować rywalom, a my musimy jak najszybciej zrehabilitować się w następnym meczu, bo przykro jest patrzeć, że dwa mecze u siebie, a zdobywamy tylko jeden punkt.

Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz 0:1 (0:0)

0:1 Tiago Alves (75)

Zagłębie: Perdijić – Nawotka, Polczak, Kraczunow, Słomka – Bilenkyj (71. Szwed), Radkowski, Pawłowski, Karbowy, Małecki (63. Radwanek) - Piasecki (74. Góral)

Olimpia: Lemanowicz – Ciechanowski, Ocenas, Duriska, Wawszczyk – Łukowski (80. Nowicki), Ziętarski, Kona, Alves (86. Szywacz) – Handzlik (68. Augusto), Haydary.

Żółte kartki: Bilenkyj, Radkowski, Piasecki – Alves, Augusto

Sędziował: Marek Opaliński (Legnica)

Widzów: 2.389

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz 0:1 RELACJA, ZDJĘCIA, OPINIE Beniaminek lepszy od spadkowicza - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24