Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz WYNIK, ZDJĘCIA Sosnowiczanie grali do końca i uratowali remis na koniec sezonu

Dzień przed meczem z Sandecją Zagłębie Sosnowiec ogłosiło, że nowym trenerem piłkarzy tego klubu został Krzysztof Górecko ostatnio prowadzący CKS Czeladź. W nowym sezonie zespół poprowadzi duet trenerski Górecko-Malinowski. Dla „Maliny” był to więc ostatni mecz w roli samodzielnego trenera Zagłębia.

Marcin Malinowski był wcześniej asystentem Dariusza Dudka. Przejął zespół przed meczem z Ruchem Chorzów i zaczął od wygranej 2:0. „Malina” utrzymał Zagłębie w Fortuna 1. Lidze, a na swoim koncie ma też wygrane z innymi czołowymi drużynami - ŁKS-em Łódź 1:0, Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:0 czy w przedostatniej kolejce z Wisłą w Krakowie 2:1.

W sobotę na nowym stadionie zagrały drużyny, które w tym sezonie prowadził Dariusz Dudek. Sandecja już pod wodzą Tomasza Kafarskiego nie zdołała się utrzymać, do Sosnowca przyjechała jako ostatnia drużyna w tabeli. Trener Kafarski w zakończonych rozgrywkach prowadził Chojniczankę, więc zaliczył... "podwójny spadek".

Ten mecz miał jeszcze taki "smaczek":
Na początku sezonu Marcin Malinowski i Marcin Nawrat pracowali w Sandecji Nowy Sącz i byli asystentami Dariusza Dudka, a Tomasz Horwat był trenerem rezerw Zagłębia. Na koniec sezonu Marcin Malinowski i Marcin Nawrat pracują w Zagłębiu, a Tomasz Horwat jest drugim trenerem Sandecji.

Zespół Zagłębia przystąpił do ostatniego spotkania sezonu z jedną zmianą w wyjściowym składzie. Kontuzjowanego Meika Karwota zastąpił Dean Guezen.

Początek meczu był wyrównany, widać było, że Sandecja nie zamierzała się tylko bronić. W 14. minucie powinno być 1:0 dla Zagłębia. Z ostrego kąta strzelił Guezen. Szymon Tokarz odbił piłkę, a nadbiegający, niepilnowany Adrian Troć uderzył w boczną siatkę! Chyba wszyscy kibice na stadionie złapali się za głowy. Dziesięć minut później po rzucie wolnym nad poprzeczką główkował Maksymilian Rozwandowicz.

Sandecja nie dała się jednak zepchnąć do obrony i od czasu do czasu zagrażała bramce Zagłębia. W 32. minucie goście zdobyli gola. Maciej Mas posłał piłkę z ostrego kąta i przelobował zaskoczonego Mateusza Kosa. W 40. minucie Mas strzelił po ziemi zza linii 16 metrów i piłka minimalnie minęła słupek. W 43. minucie sprzed pola karnego strzelał Denis Potoma, był jeszcze rykoszet, ale bramkarz Zagłębia złapał piłkę. Goście prowadzili do przerwy 1:0.

W przerwie trener Malinowski dokonał podwójnej zmiany, a kibice Zagłębia liczyli na zmianę wyniku. Tymoteusz Klupś szybko dał znać osobie i w 49. minucie Tokarz odbił piłkę na rzut rożny po jego strzale. Goście też szukali okazji na gola - w 57. minucie sprzed pola karnego uderzył Bartłomiej Kasprzak i piłka otarła się o słupek. W 71. minucie odpowiedziało Zagłębie - mocno strzelił Sebastian Bonecki i Tokarz z trudem odbił piłkę.

Gospodarze wspierani przez kibiców dążyli do wyrównania - za wysoko główkował Klupś, nad bramką strzelił Konrad Wrzesiński, aż wreszcie w 88. minucie Klupś trafił na 1:1, wykorzystując dośrodkowanie Antoniego Kulawiaka! Sytuacja nie była łatwa - Klupś zamykał z drugiej strony i na wślizgu zmieścił piłkę w bramce strzelając z ostrego kąta.

Sędzia doliczył 4 minuty. W trzeciej doliczonej minucie trener Malinowski dostał czerwoną kartkę za zatrzymanie piłki, co miało być grą na czas, bo utrudniło Sandecji wrzut z autu.

- Troszkę kuriozalna ta czerwona kartka. Powiem szczerze, że nie wiedziałem za co. Podobno jest przepis, że nie można dotykać piłki w takiej sytuacji. Ja tylko to zrobiłem, nic innego. Byłem tym zaskoczony, ale jak są takie przepisy, to niestety muszą chyba obowiązywać wszystkich - mówił "Malina".

Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Maciej Mas (32), 1:1 Tymoteusz Klupś (88)

Zagłębie: Mateusz Kos - Filip Borowski, Vedran Dalić (46. Tymoteusz Klupś), Oleksij Bykow, Dawid Ryndak (71. Maksymilian Śliwiński) - Konrad Wrzesiński, Sebastian Bonecki, Maksymilian Rozwandowicz, Dean Guezen (71. Antoni Kulawiak), Adrian Troć (46. Wojciech Szumilas) - Marek Fabry.

Sandecja: Szymon Tokarz - Dariusz Pawłowski, Dawid Szufryn, Kamil Słaby, Krystian Palacz - Damian Chmiel (81. Krzysztof Toporkiewicz), Michał Walski, Bartłomiej Kasprzak, Denis Potoma - Jakub Wróbel (81. Tomasz Boczek), Maciej Mas.

Żółte kartki: Dalić, Szumilas - Pawłowski, Potoma, Kasprzak.

Sędziował: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała)

Widzów: 7.432