Zamieszki na Copa America: Szef Kolumbijskiej Federacji Piłkarskiej zatrzymany

Niedługo przed zaplanowanym początkiem meczu, który miał rozpocząć się o godzinie 2:00 czasu polskiego, doszło do próby wtargnięcia na stadion Hard Rock Stadium przez grupę Kolumbijczyków, którzy nie posiadali biletów. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, prowadząc do starć z ochroną i policją. W efekcie, aby zapobiec dalszym zajściom, organizatorzy podjęli decyzję o zamknięciu bram wejściowych. Spowodowało to ponad 80-minutowe opóźnienie rozpoczęcia meczu, a niektórzy kibice, mimo posiadania biletów, nie mogli dostać się na arenę. Ta niecodzienna sytuacja wpłynęła na ogólną atmosferę wydarzenia, które miało być świętem sportu.

Sytuacja eskalowała dalej po zakończeniu spotkania. "Miami Herald" donosi, że do jednego z bardziej poważnych incydentów doszło po północy czasu miejscowego. Ramon Jesurun, 71-letni prezes Kolumbijskiej Federacji Piłkarskiej, oraz jego 43-letni syn Jesus Jamil, zostali aresztowani pod zarzutem pobicia funkcjonariusza państwowego lub pracownika. Dokładne okoliczności zdarzenia nie są znane, jednak relacja dziennika, opierająca się na policyjnym raporcie, przedstawia dramatyczny przebieg wydarzeń.

- Funkcjonariusz ochrony - 24-letni Jakari Shaw - ubrany w mundur, powiedział zgromadzonym wokół osobom, aby nie wchodziły do tunelu (w którym akurat przebywali przedstawiciele mediów - PAP). To rozzłościło mężczyzn, a młodszy Jesurun zaczął wykrzykiwać coś prosto w twarz Shawa. Shaw kazał mu się cofnąć i położył rękę na jego klatce piersiowej, aby go odepchnąć. Wtedy Jesus Jamil Jesurun złapał Shawa za szyję, przewrócił go na ziemię i kopnął go w głowę - relacjonowała zdarzenia gazeta, powołując się na policyjny raport.

Inna funkcjonariuszka, Daphne Aguste, próbowała interweniować, lecz również została zaatakowana. Do pomocy przyszedł Jean Garoute, jeden z kierowników ochrony, który także został uderzony przez starszego Jesuruna.

Po zatrzymaniu Ramon Jesurun został wypuszczony na wolność, jednak jego syn wciąż pozostaje w areszcie. Stan zdrowia funkcjonariusza Jakari Shawa, który został odwieziony do centrum medycznego, pozostaje nieznany. Wydarzenia te skłoniły lokalne władze do ponownej analizy protokołów bezpieczeństwa.

- Współpracujemy z organizatorami meczu, aby dokładnie przeanalizować protokoły bezpieczeństwa. To część przygotowań do mistrzostw świata w 2026 roku - powiedział James Reyes, odpowiedzialny za publiczne bezpieczeństwo w Miami.

Finale Copa America, pomimo niefortunnych wydarzeń, zakończył się zwycięstwem Argentyny nad Kolumbią 1:0 po dogrywce. Było to szesnaste zwycięstwo Argentyny w historii tych rozgrywek, podczas gdy Kolumbia triumfowała tylko raz - jako gospodarz w 2001 roku.

(PAP)