slask.naszemiasto.pl
Zadyma na meczu Concordia - Ruch Radzionków: Po 30 minutach meczu, na trybunach wybuchły zamieszki. Na boisko poleciały niebezpieczne przedmioty. Mecz został przerwany w 37. minucie. Wtedy na murawę wtargnęli kibice Concordii (około 40-50 osób), którzy próbowali się przedostać do sektora gości. To miało sprowokować sympatyków Ruchu Radzionków.
Policja wkroczyła do akcji. Kibice z Knurowa rzucali w policjantów, czym się dało. W końcu funkcjonariusze posłużyli się bronią gładkolufową z gumowymi pociskami niepenetrującymi. Najpierw były strzały ostrzegawcze.
- To ostudziło zapał kibiców. Rozeszli się - informuje podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. - Na murawie został jednak jeden mężczyzna. 27-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie zmarł - dodaje.
Czy zginął od gumowej kuli? - To wykaże sekcja zwłok. Nie wykluczamy jednak takiej możliwości. Kula mogła bowiem nieszczęśliwie zranić kibica - zaznacza policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?