Przypomnijmy, że wdarli się oni na dach stadionu z zamiarem wywieszenia flagi z napisem "Widzew". W miejscu, gdzie widnieje napis "Cracovia Pany". Udało im się to. Rozpoczęli też pokaz pirotechniczny. Fani Cracovii, zasiadający po przeciwległej stronie stadionu, nie pozostali dłużni. Spora grupa wdarła się na dach, przebiegła na stronę Widzewa i zdarła flagę. Następnie wywiesiła ją odwróconą napisem w dół, a potem spaliła.
Nie od dziś wiadomo, że najbardziej radykalne grupy kibiców Cracovii i Widzewa nie darzą się sympatią. Przez długie lata zorganizowanych grup kibiców z Łodzi nie było na stadionie Cracovii. W związku z wydarzeniami z poniedziałkowego wieczora krakowski klub wydał oświadczenie następującej treści:
W związku z zaistniałą sytuacją podczas meczu pomiędzy Cracovią a Widzewem Łódź ubolewamy nad tym, że doszło do naruszenia porządku publicznego. Klub dopełnił wszelkich obowiązków zabezpieczenia imprezy masowej, wzmacniając ochronę oraz stosując dodatkowe zabezpieczenia w infrastrukturze stadionowej. Jednocześnie informujemy, że nie było osób poszkodowanych. Aktualnie szacujemy zniszczenia na sektorze gości. Na podstawie wstępnych oględzin, sektor zostanie wyłączony z użytku do końca sezonu.
Sprawą z pewnością zajmie się Komisja Dyscyplinarna PZPN, a oba kluby będą ukarane. Na razie podjęto decyzję o zamknięciu sektora gości do końca sezonu. A więc na meczach Cracovii oraz Puszczy Niepołomice, która grać będzie tu do końca jesieni, nie będzie kibiców przyjezdnych.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?