Patrząc na poprzednią kolejkę spotkań i mecz Korony z Legią, to ciężko uwierzyć, że kielczanie to spotkanie przegrali. Kwintesencja futbolu tkwi jednak w golach, których „żółto-czerwonym” wówczas zabrakło. Nie bez przyczyny mówi się, że „dopóki piłka w grze…”. Legia, walcząca wciąż o europejskie puchary, miała spore problemy z zatrzymaniem skrzydłowych Korony – Pawła Sobolewskiego, oraz Jacka Kiełba. Ten pierwszy przeciwko Wiśle nie zagra z powodu kontuzji. To na pewno duża strata dla drużyny prowadzonej przez Marcina Sasala. Miejsce na lewym skrzydle ma zająć Paweł Kaczmarek.
Trzeba zauważyć, że nasza ekstraklasa to nie liga angielska i grając co trzy dni, piłkarze mają prawo czuć się zmęczeni. Reprezentanci polskiej ligi nie zaznali smaku gry tak często i w większości nie są przyzwyczajeni do takiego wysiłku. Trener przyjezdnych ma pewne obawy o wytrzymałość swoich zawodników. – Zawodnicy w większości są pomęczeni – tak o stanie swoich podopiecznych wypowiedział się Marcin Sasal.
W składzie Wisły zabraknie na pewno Mariusza Pawełka, którego stan zdrowia jest dosyć poważny. Niepewna jest forma zdrowotna Piotra Brożka, a Tomas Jirsak nie zagra z powodu kartek. – Będę miał do dyspozycji takich zawodników jak Mączyński, Ba, ewentualnie Junior Diaz. Zobaczę. Mam pole manewru – powiedział Henryk Kasperczak.
Trener „Białej Gwiazdy” był pełen podziwu dla gry Korony w ostatnim meczu. – Korona zagrała dobry mecz i nie zasłużyła na porażkę. Ale w piłce liczą się bramki – chwalił dzisiejszego rywala Kasperczak.
Walka o mistrzostwo, podobnie jak o utrzymanie jeszcze się nie zakończyła. Korona nie jest pewna utrzymania w ekstraklasie, więc musi urwać punkty Wiśle. Dla gospodarzy liczą się tylko trzy punkty, gdyż Lech nie śpi i czeka na każde potknięcie „Białej Gwiazdy”. O bramki na Suchych Stawach raczej nie musimy się obawiać. Duet Boguski-Brożek gra jak za swoich najlepszych czasów, więc coś na pewno wpadnie. Zbigniew Małkowski, bramkarz Korony nie obawia się jednak gry przeciwko piłkarzom Wisły. – Grałem przeciwko zespołom, które regularnie występowały w Lidze Mistrzów, oraz piłkarzom, który reprezentowali swoje kraje, więc na pewno się nie obawiam – tak swoje nastawienie podsumował golkiper przyjezdnych.
Wisła jest faworytem, lecz statystyki nie grają. Piłkarze zarówno jednej i drugiej drużyny muszą potwierdzić swoje aspiracje. Początek meczu w Krakowie o godzinie 20:00. Zapraszamy na relację NA ŻYWO w Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?