Zapowiedź 25. kolejki Eredivisie: Trudne zadanie Klicha i kolegów

Maciej Dzikowski
Lider z Eindhoven w 25. kolejce ligi holenderskiej pojedzie do Heerenveen. Roda Kerkrade z trzema Polakami w kadrze zmierzy się z Feyenoordem Rotterdam, a formę zespołu Mateusza Klicha - PEC Zwolle sprawdzi Ajax Amsterdam.

25. kolejka Eredivisie: Zwycięstwa faworytów, pierwsza bramka Klicha

W dniach 08-10.03.2013 zostanie rozegrana 26 kolejka holenderskiej Casino Eredivisie.

Kolejna seria piłkarskich rozgrywek w Holandii rozpocznie się dzisiejszym spotkaniem FC Groningen (10. pozycja w tabeli) NAC Breda (12. pozycja w tabeli). Gospodarze tydzień temu zostali rozbici w Kerkrade, więc na pewno po bolesnej porażce 1:4 na swoim stadionie będą się chcieli zrehabilitować. Poza tym, jeśli piłkarze „Dumy Północy” myślą jeszcze o grze w barażach o europejskie puchary muszą wygrać, ponieważ do 8. w tabeli ADO den Haag tracą już 6 punktów. Goście z kolei przyjeżdżają na stadion Euroborg po przegranej u siebie z Heeerenveen. Piłkarze Nebojsy Gudelja są już praktycznie pewni utrzymania w lidze i teraz skupiają się na walce o jak najlepsze miejsce na koniec sezonu. Do gospodarzy Breda ma tylko 2 punkty straty, więc w przypadku wygranej przeskoczy swoich bezpośrednich rywali. Sprawa wyniku jest jednak otwarta, a patrząc na formę obu drużyn ciężko jednoznacznie wskazać faworyta tego meczu.

Sobotę rozpocznie ciekawie zapowiadające się spotkanie, w którym SC Heerenveen (9. pozycja w tabeli) podejmować będzie lidera PSV Eindhoven. Gospodarze w poprzedniej kolejce rzutem na taśmę pokonali na wyjeździe NAC Breda. Była to głównie zasługa najlepszego strzelca drużyny „Fryzów” Alfreda Finnbogasona, który w tym sezonie pokonał bramkarzy rywali już 17 razy. Tym razem o poprawienie strzeleckiego dorobku będzie o wiele trudniej, ponieważ na stadion Abe Lenstra przyjeżdża PSV mogące pochwalić się jedną z lepszych formacji defensywnych w lidze. Podopieczni Dicka Advocaata tydzień temu, po dość przeciętnym spotkaniu pokonali u siebie VVV Venlo. Mimo lekkiego spadku formy popularni „Boeren” są cały czas na dobrej drodze do zdobycia kolejnego mistrzostwa. Na korzyść gości przemawia również fakt nieprzegrania w Heerenveen od listopada 2008 roku. Gospodarzy nie należy jednak lekceważyć, a ich ambitna gra i walka przez 90 minut mogą spowodować, że faworyzowane PSV może wrócić do domu z niekorzystnym dla siebie wynikiem.

W drugim sobotnim meczu Heracles Almelo (11. pozycja w tabeli) zmierzy się z NEC Nijmegen (7. pozycja w tabeli). Obie drużyny w poprzedniej kolejce przegrały swoje mecze. Heracles poległ w Hadze, a NEC doznało porażki na własnym obiekcie z Feyenoordem. Mimo straty punktów „Cesarscy” cały czas utrzymują się na miejscu pozwalających grać w barażach o Ligę Europejską. W przypadku graczy Heraclesa ta perspektywa staje się coraz bardziej odległa, ponieważ tracą oni już 7 punktów do premiowanych lokat. Dodatkowo należy dodać, że ekipa z Almelo w ostatnich 3 spotkaniach zdobyła zaledwie punkt. Wszystko to zdaje się sprawiać, że podopieczni Petera Bosza nie są stawiani w roli faworytów do zwycięstwa w tym spotkaniu. Nijmegen, mimo, że ostatnio także nie zachwyca cały czas prezentuje stabilną formę i to piłkarze Alexa Pastoora są bliżej zdobycia 3 punktów.

Kolejny mecz odbędzie się w Tilburgu, gdzie miejscowy Willem II (18. pozycja w tabeli) zagra z VVV Venlo (17. pozycja w tabeli). Spotkanie to można śmiało określić mianem meczu na dnie tabeli. Dla gospodarzy to ostatnia szansa na poprawienie swojej i tak już dość beznadziejnej sytuacji. Willem w ostatnich 6 grach zdobył zaledwie 1 punkt, tym samym coraz bardziej powiększając stratę do wyprzedzających go drużyn. Goście z Venlo, chociaż mają nad „Trójkolorowymi” aż 8 punktów przewagi także znajdują się w strefie spadkowej. Aby mieć szansę się z niej wydostać muszą w sobotę w Tilburgu zwyciężyć. Patrząc na ostatnie wyniki piłkarzy Tona Lokhoffa zdobycie kompletu punktów wydaje się być czystą formalnością. Jednak Willem w ostatnim agonalnym zrywie może gości zaskoczyć i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść sprawiając tym, bądź, co bądź, niespodziankę.

W ostatnim sobotnim spotkaniu zmierzą się AZ Alkmaar (15. pozycja w tabeli) i ADO den Haag (8. pozycja w tabeli). Gospodarze, będący w coraz większym kryzysie po ubiegłotygodniowej porażce z RKC Waalwijk znaleźli się tuż nad strefą spadkową. Działacze oraz kibice zastanawiają się, co się dzieje z klubem, który jeszcze niedawno walczył o najwyższe cele zarówno w rozgrywkach krajowych jak i europejskich pucharach. Kolejna porażka dla piłkarzy Gertjana Verbeeka może oznaczać znalezienie się na zagrożonej pozycji. O komplet punktów na pewno nie będzie łatwo, ponieważ na AFAS Stadion przyjeżdża świetnie spisujące się ADO. Drużyna z Hagi jest coraz bardziej pewna gry w barażach o europejskie puchary. Popularne „Bociany” w ostatnich 4 spotkaniach zdobyły 10 punktów i na dobre zadomowiły się w górnej połowie tabeli. Dla porównania AZ w ostatnich 4 meczach wywalczyło zaledwie punkt. Mimo wszystko „Kalmary” dysponują piłkarzami posiadającymi spory potencjał i są w stanie pokrzyżować plany gościom, którzy są faworytem tej potyczki.

Niedziela rozpocznie się meczem w Kerkarde, w którym Roda (16. pozycja w tabeli) podejmować będzie Feyenoord Rotterdam (3. pozycja w tabeli). Gospodarze w ubiegłym tygodniu odnieśli w końcu zwycięstwo w świetnym stylu pokonując u siebie Groningen. Mimo to drużyna prowadzona przez Ruuda Brooda cały czas znajduje się w strefie spadkowej i musi walczyć o punkty pozwalające utrzymać się w Eredivisie. Tym razem o zwycięstwo będzie wiele trudniej, ponieważ do Kerkrade przyjeżdża będący w coraz lepszej dyspozycji Feyenoord. Piłkarze Ronalada Koemana w poprzedniej kolejce wygrali pewnie z Nijmegen i cały czas znajdują się tuż za plecami PSV i Ajaxu. „Portowcy”, mimo że nie wygrali w Kerkrade 2 ostatnich starć są w tym meczu zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Jednak nie należy lekceważyć gospodarzy, którzy znani są z wyjątkowych dobrych meczów przeciwko mocniejszym drużynom, więc i tym razem mogą pokusić się o sprawienie niespodzianki.

Drugi niedzielny mecz obędzie się na stadionie Galgenwaard gdzie miejscowy FC Utrecht (6. pozycja w tabeli) zmierzy się z RKC Waalwijk (13. pozycja w tabeli). Gospodarze tydzień temu przegrali w Arnhem i na dobre odpadli ze stawki walczącej o mistrzostwo. Teraz jedynym celem dla piłkarzy Jana Woutersa jest bezpośredni awans do Ligi Europejskiej. Aby to osiągnąć Utrecht musi zdobywać punkty i przede wszystkim wygrywać z niżej notowanymi rywalami. W niedzielę szansa ku temu będzie wyśmienita, ponieważ rywale nie prezentują się zbyt dobrze. Co prawda RKC w minionej kolejce odniosło w końcu ligowe zwycięstwo, jednak forma podopiecznych Erwina Koemana pozostawia wiele do życzenia. Dodatkowo przeciw gościom przemawia fakt, że w historii swoich występów w najwyższej klasie rozgrywkowej nigdy nie wygrali oni w Utrechcie w związku, z czym to gospodarze są faworytem do zgarnięcia 3 punktów.

Kolejne spotkanie zostanie rozegrane w Amsterdamie, gdzie wicelider Ajax zagra z PEC Zwolle (14. pozycja w tabeli). Gospodarze tydzień temu zwyciężyli w Twente i cały czas nie tracą dystansu do prowadzącego w tabeli PSV. Mimo że podopieczni Franka de Boera ostatnio radzą sobie lepiej na wyjazdach niż u siebie, to tym razem są nie powinni mieć problemów ze zgarnięciem pełnej puli. Na stadion ArenaA przyjeżdża, bowiem beniaminek ze Zwolle. Ekipa Mateusza Klicha po ubiegłotygodniowym zwycięstwie na własnym terenie z Willem zrobiła kolejny krok do utrzymania. Jednak PEC na wyjazdach nie spisuje się już tak dobrze, ponad to klasa rywala będzie o wiele wyższa. To Ajax powinien dyktować warunki meczu, nie należy jednak zapominać ze Zwolle potrafiło wygrać w Eindhoven więc być może i tym razem będzie autorem sensacji.

Ostatni mecz 26. kolejki Eredivisie odbędzie się na stadionie Grolsch Veste, na którym miejscowe Twente Enschede (5. pozycja w tabeli) podejmie Vitesse Arnhem (4. pozycja w tabeli). Gospodarze mimo zmiany szkoleniowca w zeszłej kolejce doznali kolejnej porażki, tym razem z Ajaxem. Twente kontynuuje swoja czarna serię, która trwa od 19 stycznia tego roku. W niedziele po raz kolejny „Tukkers” staną przed trudnym zadaniem, bowiem goście z Vitesse wygrali 3 ostatnie ligowe potyczki i nie zamierzają na tym poprzestać. Piłkarze Freda Ruttena tracą do lidera z Eindhoven 5 punktów i cały czas liczą się w walce o tytuł mistrzowski. Dodatkowo goście będą chcieli przełamać złą passę i wygrać w Enschede po raz pierwszy od 2005 roku. Drużynie z Arnhem prowadzonej przez swojego niekwestionowanego lidera Wilfrieda Bony daje się większe szanse na zwycięstwo jednak być może gospodarze złapią wreszcie wiatr w żagle i postawia przyjezdnym trudne warunki.

Wyniki spotkań 26 kolejki holenderskiej Eredivisie:

Piątek 08.03.2013:
FC Groningen – NAC Breda 20:00

Sobota 09.03.2013:
SC Hereenveen – PSV Eindhoven 18:45
Heracles Almelo – NEC Nijmegen 19:45
Willem II Tilburg – VVV Venlo 19:45
AZ Alkmaar – ADO den Haag 20:45

Niedziela 10.03.2013:
Roda Kerkrade – Feyenoord Rotterdam 12:30
FC Utrecht – RKC Waalwijk 14:30
Ajax Amsterdam – PEC Zwolle 14:30
Twente Enschede – Vitesse Arnhem 16:30

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24