Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie żąda wyjaśnień od Cracovii. Jakie są koszty zniszczeń na stadionie?

W związku z wydarzeniami, do jakich doszło podczas wczorajszego meczu PKO BP Ekstraklasy pomiędzy drużynami piłkarskimi Cracovii i Widzewa Łódź (wtargnięcie na dach trybun oraz zniszczenie mienia), Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie wystosował do dzierżawcy obiektu – Klubu Sportowego Cracovia Spółka Akcyjna – pismo z wnioskiem o niezwłoczne przekazanie informacji o zakresie zniszczeń do jakich doszło na Stadionie Miejskim Cracovia.

Stadion spełnia niezbędne standardy bezpieczeństwa i posiada wszelkie licencje i pozwolenia umożliwiające rozgrywanie meczów piłkarskich. To KS Cracovia SA, jako organizator wydarzenia, ponosił pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo podczas meczu piłkarskiego (imprezy masowej) - pisze miejska spółka w komunikacie. - Kwestia wtargnięcia pseudokibiców na dach trybun wymaga pełnego wyjaśnienia ze strony operatora obiektu, wyciągnięcia wniosków oraz odpowiedniego zabezpieczenia organizowanych w przyszłości imprez masowych, tak aby nie dochodziło do podobnych zdarzeń.

- Wstępne koszty zniszczonego sektora to 100 tys. złotych - powiedziała nam rzeczniczka Cracovii Marzena Młynarczyk-Warwas. - Chodzi o koszt uszkodzonej konstrukcji dachu i zniszczone sanitariaty.

A oto odpowiedź, którą przekazała nam rzeczniczka Cracovii w sprawie oświadczenia ZIS.

Wczorajszy mecz był zabezpieczony zgodnie z wymaganymi procedurami oraz należytą starannością. Klub zwiększył ochronę oraz zastosowano dodatkowe zabezpieczenia w infrastrukturze stadionowej: wydzieliliśmy strefy buforowe, kontrolowaliśmy sprzedaż biletów na poszczególne sektory, a kibice gości zostali poddani dodatkowym kontrolom. Do tej pory na żadnym meczu, ale także podczas innych wydarzeń na stadionie, nie odnotowaliśmy przypadku wejścia na dach. Zabezpieczenie w tym miejscu, ze względu na konstrukcję stadionu, nie było więc możliwe.