Zaur Sadajew po zdobyciu z Lechem Poznań mistrzostwa Polski postanowił na własne życzenie wrócić do Tereka Grozny (obecnie Achmat). Argumentował to względami rodzinnymi, chociaż jego macierzysty klub nie widział go w swoich planach, a nawet sugerował, aby pozostał w Kolejorzu.
Czytaj też: Lech Poznań. Mariusz Rumak: Moim największym sukcesem w Lechu było to, że ludzie chcieli nas oglądać
Zatem od czerwca 2015 roku do stycznia 2019 Sadajew był piłkarzem Achmata. Na początku roku trafił na wypożyczenie do Ankaragucu, a następnie latem zostało ono przedłużone. W obecnym sezonie napastnik reprezentujący barwy zespołu z dolnych rejonów tabeli ligi tureckiej, zaliczył tylko 90 minut w krajowym pucharze, a w lidze wszedł na boisko cztery razy i to z ławki rezerwowych, co zapewne nie satysfakcjonowało byłego zawodnika Kolejorza.
Sprawdź też:
Podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej dostał wolne, ale nie wrócił na czas do Turcji. Klub nawet wydał oficjalne oświadczenie, że nie wie, co dzieje się z zawodnikiem i nie mogą się z nim skontaktować. Po ponad tygodniu zawodnik napisał na swoim koncie na Instagramie, że żyje, ale do klubu nie wróci.
"Nie będę już za niego walczył, kontrakt rozwiązany" - napisał Sadajew.
Zobacz też: Lech Poznań - Piast Gliwice. Kamil Jóźwiak: Ciężko było mi uwierzyć, że to ja dostanę szansę
Zatem napastnik wróci ponownie do Groznego, chociaż sposób rozwiązania umowy i powiadomienia o tym klubu są dalekie od cywilizowanego. Za to jednego nie można odmówić Czeczeńcowi - zawsze chodził własnymi ścieżkami i tym razem ponownie to udowodnił.
Zobacz też: Były piłkarz Lecha Poznań, Nicki Bille Nielsen znów bez klubu. Kontrakt z nim rozwiązał 4-ligowiec z Danii
Zobacz magazyn "Piąta trybuna" przed meczem Lech - Piast
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?