Zawisza Bydgoszcz w kłopocie. Patryk Mikita na pomoc. Będą gole w "Piłkarskich Orłach"

Dariusz Knopik
Patryk Mikita został nowym piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz
Patryk Mikita został nowym piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz Zawisza Bydgoszcz
Zawisza Bydgoszcz słabo rozpoczął rozgrywki w Betclic 3. Lidze. Niebiesko-czarni są dopiero w połowie stawki z dużą stratą do Floty Świnoujście. Nadzieją na bolączki klubu ma być pozyskanie Patryka Mikity.

W czerwcu w bydgoskim klubie zaszły duże zmiany. Po 3,5 roku pracy postanowiono nie przedłużać kontraktu z trenerem Piotrem Kołcem. Jego następcą został Adrian Stawski, który wracał na trenerską ławkę po dwuletniej przerwie. Oczekiwania były duże, ale jak na razie niebiesko-czarni spisują się słabo. Zawisza po siedmiu kolejkach jest dopiero na 11. miejscu w tabeli z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów (2 zwycięstwa - 2 remisy - 3 porażki). Bydgoscy zawodnicy zdobyli zaledwie siedem bramek więc trudno znaleźć ich w rankingu „Piłkarskie Orły”, w którym rządzili piłkarze klubów z 4. Ligi Kujawsko-Pomorskiej.

Panaceum na bolączki Zawiszy ma być pozyskanie Patryka Mikity. Dawno w bydgoskim klubie nie było piłkarza z takim CV.

- Pojawiła się możliwość zakontraktowania Mikity i długo się nie zastanawialiśmy - mówi Marcin Łukaszewski, dyrektor sportowy Zawiszy. - Całość zamknęliśmy nie dłużej niż w dwa dni. To powinno być duże wzmocnienie dla nas. Liczymy, że Mikita będzie brakującym elementem w naszej układance. Jednak nie nakładamy na niego presji. Nie ulega wątpliwości, że potrzebujemy skutecznego napastnika. Patryk ma niewątpliwie duże doświadczenie i umiejętności - dodał.

Mikita swoją przygodę z futbolem rozpoczynał w Polonii Warszawa. Kolejnym przystankiem była stołeczna Agrykola. Z niej trafił do Legii i tam wypłynął na szerokie wody. Jesienią sezonu 2013/14 grał w eliminacjach Ligi Mistrzów oraz meczach fazy grupowej Ligi Europy. Na rundę wiosenną został wypożyczony do Widzewa Łódź. W sumie w tym sezonie rozegrał 18 meczów w Ekstraklasie i strzelił jednego gola.

Potem swoją karierę kontynuował w klubach pierwszo i drugoligowych. Grał w Dolcanie Ząbki, Chojniczance, Radomiaku, Siarce Tarnobrzeg i Stomilu Olsztyn. Ostatnie dwa sezony spędził w GKS Tychy. W sumie w I lidze uzbierał 190 meczów i 35 goli, a w II lidze 54 spotkania i 10 goli.

Najlepszy czas zanotował będąc w Radomiu. Tam w sezonie 2019/20 wystąpił w 33 meczach ligowych i zdobył 14 bramek. Podobnym bilansem mógł się pochwalić w Stomilu. Tam w sezonie 2021/22 w 33 meczach strzelił 11 goli.

Dodajmy, że w ostatnim meczu Zawiszy Mikita wszedł z ławki rezerwowych i po kilku minutach strzelił gola. Niestety, Zawisza przegrał na wyjeździe z Polonią Środa Wielkopolska 2:3. Jednak wszyscy związani z bydgoskim klubem wierzą, że z biegiem czasu Mikita przyniesie tak potrzebną jakość i poprawę wyników niebiesko-czarnych. Mikita ma 30 lat i jeśli odzyska formę, to powinien być jednym z czołowych strzelców Betclic 3. Ligi. To powinno przełożyć się także na jego wysokie miejsca w rankingu „Piłkarskie Orły”. Tak więc wypada czekać na jego gole.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Raport z kadry przed meczem z Portugalią

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24