Zawisza Bydgoszcz w rundzie jesiennej III ligi sezonu 2021/22. Podsumowanie [zdjęcia]

Zawisza Bydgoszcz to beniaminek III ligi. Niebiesko-czarni po 18 meczach rozegranych w rundzie jesiennej zajmują 10. lokatą. Uzbierali 23 punkty, bilans bramkowy 25:28.

Te osiągnięcia mogły być lepsze. Zawiszanie słabiutko spisywali się na swoim boisku. Na stadionie przy ul. Gdańskiej wygrali tylko trzy mecze, jeden zremisowali i aż pięć przegrali (bilans goli: 10:13). W żaden sposób nie można powiedzieć, że zbudowali twierdzę ze swojego stadionu. Trudno wytłumaczyć taką postawę.

POLECAMY

Dużo lepiej spisywali się bydgoszczanie na boiskach rywali. W delegacji wygrali trzy mecze, cztery zremisowali i tylko dwa przegrali (bilans goli: 15:15).

Niebiesko-czarni rozgrywki zaczęli fatalnie, bo od trzech porażek bez zdobytej bramki. Koniec mógł być równie zły, bo Zawisza przegrał trzy mecze, ale ostatnie spotkanie wyjazdowe z Jarotą Jarocin wygrał.

Bydgoszczanie mają tylko siedem punktów przewagi nad strefą spadkową. To pokazuje, że runda wiosenna będzie jeszcze cięższa niż jesień. Aby się spokojnie utrzymać trzeba podtrzymać dobrą serię na wyjazdach, a przede wszystkim poprawić grę na swoim boisku.

ZOBACZCIE

Główną bolączką zawiszan jest strata goli w prosty sposób, głównie w wyniku indywidualnych błędów. Z kolei zdobywanie bramek przychodzi podopiecznym Piotra Kołca z dużym trudem.

Szkoleniowiec wraz ze swoim sztabem stara się reagować w czasie meczów, ale nierzadko to się nie udaje. Gra zawiszan często jest szarpana, z dużą liczbą błędów w każdej strefie boiska. Na plus trzeba zapisać piłkarzom, że w większości meczów walczą do ostatniego gwizdka o korzystny rezultat. Najgorsze mecze w ich wydaniu to spotkania u siebie z ekipami ze Stargardu - Błękitnymi i Kluczevią. Klasowej ekipie - za jaką chce uchodzić Zawisza - nie powinny się przytrafić. Bydgoszczan trzeba pochwalić za występy przeciwko Kotwicy Kołobrzeg, Pogoni Nowe Skalmierzyce czy KP Starogard Gdański.

Teraz w zespole jest czas podsumowań i ocen. Można się spodziewać zmian w składzie, bo Zawiszy przyda się przynajmniej po jednym piłkarzu do każdej formacji, może z wyjątkiem bramkarza. Na wiosnę to musi być lepszy zespół niż do tej pory!