Jeden z głównych faworytów drugiej ligi grupy zachodniej - bydgoski Zawisza - po porażce w pierwszej kolejce, w dwóch następnych meczach zdobył komplet punktów, potwierdzając aspiracje sięgające awansu. W czwartej rundzie spotkań bydgoszczanie zagrają u siebie legnicką Miedzią. Gospodarze za wszelką cenę będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska. W zeszłym sezonie u siebie przegrali zaledwie jeden raz. Trener Murawski w środowym spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z Pawła Ettingera, Radosława Kanika i Marcina Łukaszewskiego.
Miedź w ostatniej kolejce odpoczywała, gdyż jej spotkanie z Górnikiem Wałbrzych zostało przełożone. Legniczanie nie wspominają ostatniej wizyty w Bydgoszczy miło. Przegrali bowiem aż 0:5, będąc drużyną zdecydowanie słabszą. Jednak w tamtym spotkaniu wystąpiło tylko dwóch piłkarzy z kadry, która wyruszyła we wtorek do Bydgoszczy. Byli to: Marcin Garuch i Mady Cisse. W środowy wieczór, w zespole przyjezdnych na pewno nie zagrają kontuzjowani Piotr Czuryło i Mateusz Gawlik.
Obydwie drużyny mierzyły się ze sobą 12 razy. Zawisza wygrał cztery spotkania, Miedź pięć, trzy spotkania pozostały nierozstrzygnięte. Mimo wyrównanego bilansu wydaje się, że faworyta tej konfrontacji nie jest trudno wskazać. Zawiszanie to zespół silniejszy kadrowo, bardziej doświadczony. Każda zdobycz punktowa będzie sukcesem młodej drużyny Miedzi Legnica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
