Zawisza - Ruch LIVE! Zawisza zagra o przedłużenie szans na awans

- Przy wyborze bramkarza na ten mecz będę się kierował również sugestią Ryszarda Ługowskiego - bardziej chodzi mi o kwestię udźwignięcia presji przez jednego z nich, ponieważ umiejętności obaj mają duże - stwierdził trener bydgoszczan Maciej Murawski na przedmeczowej konferencji prasowej. Na pewno mam on spory ból głowy jeśli chodzi o wybór składu. Jeśli zdecyduje się na postawienie w bramce Łukasza Zapały (Andrzej Witan, pierwszy golkiper pauzuje za czerwona kartkę), będzie zmuszony do desygnowania 'w polu' co najmniej dwóch młodzieżowców. - To nie jest tak, że nam brakuje młodych zawodników. W kadrze mamy bodajże dziesięciu młodzieżowców. Jednak czy ich obecność w jedenastce obniży wartość zespołu będę mógł powiedzieć dopiero po spotkaniu - dodał były reprezentant Polski.

Obsada bramki to nie jedyne zmartwienie trenera Murawskiego. W środku obrony na pewno nie wystąpią Maciej Dąbrowski oraz Paweł Ettinger, którzy pauzują za kartki. Miejsce w środku obrony etatowego stopera Dąbrowskiego powinien zająć Tomasz Warczachowski, a na lewej stronie defensywy zapewne zamelduje się Piotr Wasikowski. Dodatkowo niepewny jest występ trzech 'szóstek' czyli defensywnych pomocników. Na drobny uraz narzeka Galdino, kurację antybiotykową przechodzi Juszkiewicz, Tomasz Szczepan naciągnął lub naderwał mięsień łydki. Jeśli uda się postawić na nogi choćby jednego, na co bardzo liczy szkoleniowiec niebiesko - czarnych, to towarzyszyć mu będzie najprawdopodobniej Thiakane. Co z przednimi formacjami? Pewniakami są Okińczyc, Wójcicki oraz Klofik. O miejsce na jednej z flanek zawalczy Maziarz z Kotem oraz Ślifirczyk z Imehem i ewentualnie Bojasem (ten z kolei skręcił staw skokowy). Odpada raczej Paweł Kanik, który również jest kontuzjowany. Buduje natomiast fakt powrotu do treningów Marcina Łukaszewskiego, Marcina Tarnowskiego oraz Rafała Piętki.

Największą bolączką Zawiszy jest skuteczność. Wciąż też trzeba poprawiać system gry w ataku pozycyjnym - nie ma co ukrywać, że tylko w wypadku opanowaniu go choćby w stopniu zadowalającym Zawisza może liczyć na zwycięstwa.

Ruch Zdzieszowice bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie ligowym biorąc pod uwagę, że jest jedynie beniaminkiem. Do tej pory zdobył 32 punkty i zajmuje 8. miejsce w tabeli. Ruchowi raczej nie grozi już awans i na pewno nie spadek. Co ciekawe połowę punktów zdobył u siebie a drugą połowę na wyjeździe. - Zdzieszowice bardzo dobrze radzą sobie na wyjazdach, dobrze bronią i potrafią kontrować, gorzej jest z kreowaniem gry - twierdzi Maciej Murawski. Ruch ma dość spore problemy po dośrodkowaniach. Tak stracił gola z Zagłębiem Sosnowiec (0:1), dobrą szansę po takiej sytuacji miał jeszcze przy stanie 0:0 Daniel Onyekachi z Polonii Nowy Tomysl, z którą 'Zdzichy' mierzyły się w poprzedniej kolejce. Defensorzy 'Wojskowych' muszą baczną uwagę zwrócić na Leszka Nowosielskiego. Jest to kadrowicz w kategorii U-19, który w tym tygodniu zagrał 72 minuty w pojedynku z Norwegią. Po za tym ten zawodnik dobrze kreuje grę Ruchu oraz potrafi zdobyć gola.

W tej rundzie Ruch spisuje się przeciętnie. W czterach meczach uzbierał 5 punkty (remis z Jarotą i Bałtykiem, porażka z Zagłębiem, zwycięstwo z Polonią Nowy Tomyśl). Podobnie jak Zawisza, który zdobył tyle samo oczek . Jesienią w Zdzieszowicach padł remis 2:2 (Giesa, Rogowski - Stefańczyk, Ślifirczyk). W meczu tym było sporo emocji, a czerwoną kartką ukarana został Piotr Wasikowski. Czy podobnie będzie w sobotę? Początek meczu o godzinie 16. Relację live przeprowadzi portal Ekstraklasa.net, a dostępna będzie ona tu: Zawisza Bydgoszcz - Ruch Zdzieszowice NA ŻYWO.