Zbigniew Smółka, trener Chojniczanki: - Trochę uśmiechu się dzisiaj pojawi. Nie chcieliśmy dzisiaj zawieźć kibiców i sponsorów. Uważam, że w pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę. Strzeliśmy ładną bramkę, szkoda, że nie wykorzystaliśmy trzech-czterech akcji. Od 60, 70 minuty było widać, że wyjazdy nas sporo kosztowały. Duży szacunek dla moich piłkarzy. Dziś w końcówce dali dużo z serca.
- Mieliśmy problemy przy stałych fragmentach. Przykładem gol Szufryna. Przy innej sytuacji można było dostać zawału. Ciesze się ze zwycięstwa, cieszę się, że zrotowani piłkarze dali fantastyczne zmiany. Plan był inny, ale zdrowie odmówiło posłuszeństwa Robertowi, Agwanowi. Ale naprawdę szacunek za dowiezienie punktów. My musimy się przecież koncentrować na każdym kolejnym spotkaniu. Dopóki są szanse to będziemy walczyć. Zobaczymy, co się wydarzy.
Tomasz Kafarski, trener Sandecji: - Przyjechaliśmy do Chojnic z postanowieniem wywiezienia punktow. Mieliśmy dobre fazy, szkoda, że nie zdobyliśmy bramki. Wynik nas nie satysfakcjonuje. Jest parę rzeczy do poprawy. Uważam, że dzisiaj zabrakło nam po prostu szczęścia. Pozostaje wrócić do Nowego Sącza i przygotować się na cztery ostatnie ważne mecze.
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Jedenastka pierwszych transferów w Ekstraklasie. Mocny skład
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?