Zieloni pokonują beniaminka ekstraklasy. Warta Poznań wygrywa w sparingu z Miedzią Legnica 1:0. Gola dla poznaniaków zdobył 18-latek

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Warta Poznań pokonała w Grodzisku Wielkopolskim beniaminka PKO Ekstraklasy 1:0. Zieloni w swoim kolejnym spotkaniu podejmą piątą siłę ligi duńskiej z zeszłego sezonu
Warta Poznań pokonała w Grodzisku Wielkopolskim beniaminka PKO Ekstraklasy 1:0. Zieloni w swoim kolejnym spotkaniu podejmą piątą siłę ligi duńskiej z zeszłego sezonu Adam Jastrzębowski
Po 142 minutach w przedsezonowych meczach sparingowych Warta Poznań po raz pierwszy trafiła do bramki przeciwnika. Zieloni w swoim kolejnym spotkaniu kontrolnym, tym razem okazali się lepsi od beniaminka ekstraklasy, Miedzi Legnica 1:0. Autorem jedynego i zarazem premierowego trafienia w przygotowaniach został 18-letni Szymon Sarbinowski.

Zarówno dla Warty, jak i Miedzi Legnica sobotnie spotkanie było drugim pojedynkiem przed rozpoczęciem nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Zieloni w zeszły weekend nie dali rady Jagiellonii Białystok, przegrywając w Opalenicy 0:1 po bramce Pawła Olszewskiego w końcówce spotkania. Piłkarze Wojciecha Łobodzińskiego natomiast na początku tygodnia pokonali na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

- Od poniedziałku odbyliśmy 9 treningów. Jest to taki etap okresu przygotowawczego, kiedy trenujemy mocniej. Celem na to spotkanie jest przetrenować nasze dwa ustawienia, nad którymi pracujemy. Trochę z przymusu, bo nie mamy jeszcze rozbudowanego składu

- powiedział trener warciarzy Dawid Szulczek dla Telewizji WTK.

Od początku meczu 32-letni szkoleniowiec wystawił w składzie m.in. Kamila Kościelnego, który w zeszłym tygodniu związał się z Zielonymi dwuletnią umową. Dla środkowego obrońcy mecz z Miedzią był pierwszym występem w barwach Warty. Możliwość zademonstrowania swoich umiejętności otrzymał 20-letni Mikołaj Rakowski, który w poprzednim sezonie zadebiutował w ekstraklasie, grając 7 minut przeciwko Lechii Gdańsk. Szanse od pierwszych minut dostał także Michał Jakóbowski, który został wystawiony jako środkowy napastnik. Cały czas bowiem kontuzjowany jest Adam Zrelak i prawdopodobnie nie zdąży się wyleczyć przed rozpoczęciem sezonu.

W porównaniu do pierwszego meczu kontrolnego, kiedy to Zieloni przegrali z Jagą, pojedynek był toczony na dużo większej intensywności. Miedź od samego początku pojedynku założyła wysoki pressing na drużynie Warty. Już w 35 sekundzie zrobiło się bardzo groźnie pod bramką Jędrzeja Grobelnego. Młody golkiper poznaniaków źle wybił futbolówkę ze swojego pola karnego, która spadła wprost pod nogi Kamila Zapolnika, jednak napastnik Miedziowych minimalnie chybił.

Chwilę później ogromny błąd popełnił obrońca gości Nemanja Mijusković. Czarnogórcowi piłka zatańczyła między nogami. Tę niezręczność defensora Miedzi wykorzystał Michał Jakóbowski, który momentalnie odebrał futbolówkę, a następnie zagrał ją do Miłosza Szczepańskiego, który trafił prosto w Pawła Lenarcika.

W 22. minucie gry refleks bramkarza Zielonych sprawdzał Hubert Matynia, który strzałem z woleja próbował zaskoczyć golkipera warciarzy, jednak ten bez problemu wyłapał to uderzenie.

Najlepszą okazję do otwarcia wyniku spotkania mieli gospodarze. Tuż przed przerwą akcję środkiem boiska zainicjował Michał Jakóbowski. Gracz Zielonych oddał piłkę Miłoszowi Szczepańskiemu, który strzelił ze skraju pola karnego, lecz na posterunku czujny był Paweł Lenarcik. Futbolówka jednak źle została sparowana przez bramkarza Miedzi, i spadła ona wprost pod nogi Konrada Matuszewskiego, ale pomocnik Warty zmarnował stuprocentową sytuację.

Tak jak trener Szulczek zapowiedział przed tym spotkaniem, podczas drugiej połowy zobaczyliśmy rezerwowy skład, który został wystawiony w zupełnie innej formacji. Zieloni ze swojego tradycyjnego ustawienia z trójką środkowych obrońców, przeszli na czterech defensorów.

Drugą część spotkania warciarze zaczęli bardzo dobrze. Poznaniacy atakowali jeszcze częściej, niż w pierwszej odsłonie gry i to przyniosło natychmiastowy efekt. W 51. minucie piłkę otrzymał zawodnik z rocznika 2004 - Szymon Sarbinowski - który bardzo dokładnym strzałem przy prawym słupku pokonał bramkarza Miedzi. Ten gol był zarazem premierowym trafieniem dla Warty w tegorocznych przygotowaniach do nowego sezonu.

Pięć minut później Zieloni mogli podwyższyć swoje prowadzenie, ale z rzutu wolnego tylko w słupek przymierzył Jakub Kiełb.

Z niezbyt porywającej strony w ekipie Zielonych pokazał się "zawodnik testowany", którego imię i nazwisko nie zostało podane przez sztab klubu z Dolnej Wildy. Gracz ten wystąpił w koszulce z numerem 9 i pełnił rolę ofensywnego zawodnika. Notował on wiele strat oraz niedokładności, a jego strzały były posyłane wysoko nad bramką Miedzi.

Warta zdecydowaniej prowadziła grę w tej drugiej odsłonie. Jednak od czasu do czasu do głosu dochodzili podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego, lecz w obronie bardzo dobrze radził sobie powracający po kontuzji Wiktor Pleśnierowicz czy Mateusz Kupczak. W całym meczu przyzwoicie radził sobie również Kamil Kościelny, który w drugiej odsłonie pod koniec meczu otrzymał jeszcze jedną szansę od Dawida Szulczka na zademonstrowanie swoich umiejętności.

W 78. minucie swojej okazji na wyrównanie szukał Mehdi Lehaire, jednak świetnie w bramce poradził sobie Adrian Lis, który w drugiej części pojedynku zastąpił Jędrzeja Grobelnego.

Dla Warty było to pierwsze zwycięstwo w przedsezonowych przygotowaniach. Zieloni w kolejnym spotkaniu, które odbędzie się 5 lipca, zmierzą się z piątą siłą poprzednich rozgrywek duńskiej ligi, Aalborgiem BK (5 lipca).

Warta Poznań - Miedź Legnica 1:0 (0:0)

Gole: Szymon Sarbinowski 51.

Warta (I połowa): Grobelny - Rakowski, Szymonowicz, Kościelny - Grzesik, Mäenpää, Kopczyński, Matuszewski - Szczepański, Jakóbowski, Kiełb.

Miedź (I połowa): Lenarcik – Gammelby, Mijusković, Aurtenetxe, Matynia - Matuszek, Śliwa, Dominguez, Chuca - Zapolnik, Henriquez

Warta (II połowa): Lis - Kultys, Pleśnierowicz, Kiełb (62. Corryn), Grzesik (62. Wajman), Kupczak, Rakowski (87. Kościelny), Szmyt - Papeau, Sarbinowski, zawodnik testowany

Miedź (II połowa): Abramowicz - Riva, Mijusković (62. Gulen), Letkiewicz, Carolina, Matuszek (62. Chuca) - Kostka, Dominguez (62. Śliwa), Lehaire - Marcate, Obieta

Wbrew obiegowej opinii rynek trenerski nie jest aż tak zabetonowany. W zasadzie jesteśmy świadkami odwrócenia tendencji. Okazuje się bowiem, że prezesi coraz chętniej sięgają po nazwiska spoza karuzeli. Co piąty klub (na szczeblu centralnym) prowadzi trener przed czterdziestką, a w 3 lidze szansę dostał nawet 24-latek. Poznajcie listę tych szczęśliwców.

Rówieśnicy piłkarzy. Najmłodsi trenerzy na szczeblu centraln...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24