Zieńczuk: Musimy grać na miarę dopingu

Jacek Sroka/Dziennik Zachodni
Wisła Kraków 1:4 Lech Poznań
Wisła Kraków 1:4 Lech Poznań Krzysztof Porębski
- Ubiegły rok był trochę zwariowany. Lubię w życiu stabilizację i mam nadzieję, że po przygodach z grecką Skodą Xanthi i Lechią Gdańsk na dłużej zakotwiczę w Chorzowie - mówi Marek Zieńczuk, nowy piłkarz Ruchu Chorzów.

Zaaklimatyzował się pan już w Chorzowie?
Nie miałem z tym najmniejszych problemów. Chłopcy mnie miło przyjęli, a atmosfera w drużynie jest bardzo dobra.

Ponoć nie lubi pan przeprowadzek, a tymczasem w ciągu ostatniego roku grał pan aż w trzech klubach.
Ubiegły rok rzeczywiście był trochę zwariowany. Lubię w życiu stabilizację i mam nadzieję, że po przygodach z grecką Skodą Xanthi i Lechią Gdańsk na dłużej zakotwiczę w Ruchu.

Ze zdrowiem jest już wszystko w porządku?
Na zdrowie nie narzekam od dawna, ale jesienią po kontuzji brakowało mi formy, bo ona nie przychodzi z dnia na dzień. Teraz jednak przepracowałem cały okres przygotowawczy i mam nadzieję, że będę grał przynajmniej na tym poziomie, co wcześniej.

Ruch nie będzie miał problemów z utrzymaniem się w lidze?
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli spaść z Ekstraklasy. Jeżeli wszyscy stworzymy w klubie jeden zespół, to wszystko będzie dobrze.

Jak się panu podobała wczorajsza prezentacja drużyny?
Impreza była bardzo fajna. Już wcześniej wiedziałem, że Ruch ma znakomitych kibiców. Jeśli będziemy grać na miarę tego dopingu, to wiosna na pewno będzie dla nas udana.

Rozmawiał Jacek Sroka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24