Zespół DVTK ugrał ledwie 10 punktów w 15 kolejkach (3 zwycięstwa, 1 remis, 11 porażek). Do bezpiecznego miejsca traci aż 7 punktów, a rundę rewanżową rozpocznie od wyjazdowego meczu z gigantem Węgier, grającym ostatnio w Lidze Mistrzów razem z Barceloną, czyli Ferencvarosem.
W składzie Ferencvarosu roi się od byłych graczy polskich klubów (Gergo Lovrencics, Adnan Kovacević, Lasza Dwali). Tą ścieżką idzie w tym okienku Diósgyőri VTK. Ostatni zespół ligi został już wzmocniony chorwackim bramkarzem Marko Malenicą (ostatnio Lech Poznań), estońskim obrońcą Arturem Pikkiem (do niedawna Miedź Legnica), a także chorwackim pomocnikiem Diego Żivuliciem (Śląsk Wrocław).
Według portalu meczyki.pl to wcale nie koniec zakupów DVTK w Polsce. Do zespołu mogą jeszcze dołączyć chorwacki stoper Mario Maloca (niechciany w Lechii Gdańsk) oraz węgierski pomocnik Kristopher Vida (Piast Gliwice).
26-letni Malenica spędził w Lechu tylko jesień. Nie wygrał rywalizacji z Filipem Bednarkiem. Chorwat jedyny występ w pierwszym zespole zaliczył w Pucharze Polski. Pozostałe trzy mecze rozegrał dla rezerw. W Lechu Malenica przebywał na rocznym wypożyczeniu z NK Osijek, które skrócono do rundy.
Staż Żivulicia w Śląsku był dłuższy. 28-latek spędził we Wrocławiu półtora roku. W pierwszym sezonie grał całkiem regularnie, ale w drugim nie zaliczył ani jednego meczu.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?