Złoci juniorzy Pogoni Szczecin zagrają w młodzieżowej Lidze Mistrzów

Mistrz Hiszpanii jest mocnym faworytem dwumeczu, ale młodzi Portowcy chcą w środę, na swoim boisku, powalczyć o dobry wynik.

- Zamiast nerwów jest więcej ciekawości, ekscytacji. Reprezentujemy kraj, chcemy się sprawdzić z tak mocnym przeciwnikiem. Mamy swój plan na mecz, wiemy też, jak prezentuje się Deportivo - mówi Piotr Łęczyński, trener Pogoni.

Portowcy zdobyli mistrzostwo Polski juniorów po ponad 30 latach przerwy. W latach 80. nie było europejskich rozgrywek dla juniorów, więc obecne pokolenie przeciera szlaki.- Nie było łatwo zebrać materiały o rywalu, ale mamy tak rozwinięty klub, mamy swoje dojścia i udało się załatwić wideo z kilku spotkań Deportivo - dodaje Łęczyński.

- Szanujemy rywala. Mistrzostwo Hiszpanii mówi wszystko, ale chcemy wyjść na boisko i powalczyć o awans - zapowiada Kamil Kort, pomocnik Pogoni.

- Największa różnica między młodzieżową piłką w Hiszpanii i Polsce jest w przygotowaniu taktycznym. Hiszpanów wyróżnia też to, jak swobodnie operują piłką, nawet pod presją rywala - mówi Mateusz Łęgowski, defensywny pomocnik, który miał okazję poznać trochę hiszpańskiej piłki, gdy był w szkółce Valencii.

- W środę naszym atutem będzie stadion. Nie boimy się grać przed kibicami. Liczymy na fajną otoczkę - stwierdził Dawid Rezaeian, kapitan zespołu Pogoni.

Trener Łęczyński od niedzieli przygotowuje grupę 20 zawodników pod kątem dwumeczu z Deportivo. Są w niej piłkarze z roczników 2003, 2004, ale są też chłopcy z 2002 czy 2005. Nie wszyscy zdobywali latem mistrzostwo. Nie wszyscy z tamtego składu zagrają z Hiszpanami (np. napastnik Hubert Turski jest wypożyczony do Chrobrego Głogów). Część z nich trenuje już na stałe z pierwszym zespołem Pogoni - jak Łęgowski czy Mariusz Fornalczyk. Rocznikowo z Hiszpanami mógłby zagrać też Kacper Kozłowski, ale klub się na to nie zdecydował.

- Ostatnio wiele się mówi o siatkówce. Kandydat na selekcjonera Nikola Grbić powiedział, że byłby idiotą gdyby powiedział, że nie chce prowadzić polskiej reprezentacji. I to samo mogę powiedzieć o Kacprze. Został zgłoszony do gry, ale decyzją klubu nie zagra. Przegadaliśmy to w klubie i nie chcemy, by „schodził” już do piłki juniorskiej - wyjaśnia trener Piotr Łęczyński.

Mecz Pogoń - Deportivo La Coruna w środę o godz. 18. Zespoły zagrają na płycie głównej obiektu przy ul. Twardowskiego. Bilety można nabywać przez internet i w kasach stadionu.