Najciekawiej zapowiadały się spotkania, których stawką był awans do Ekstraklasy, ostatecznie jednak żadna drużyna nie zapewniła sobie realizacji tego celu, a najbliżej tego jest Piast. W Gliwicach byliśmy świadkami derbów pomiędzy dwoma drużynami będącymi wciąż w walce, z tym że o inne cele. Paradoksalnie Piast wygrywając to spotkanie, nie zapewnił sobie jeszcze awansu, a walczący o utrzymanie GKS mimo porażki utrzymał się w 1. lidze. Piast wygrał pewnie, a po raz kolejny swoją wartość pokazali Ruben Jurado i Wojciech Kędziora, którzy dali swojej drużynie zwycięstwo.
Piast Gliwice - GKS Katowice 3:0 (1:0)
1:0 - Jurado 7
2:0 - Kędziora 51
3:0 - Kędziora 83
Na potknięcie "Piastunek" liczyli w Bydgoszczy, jednak Zawisza musiał przede wszystkim wygrać w Poznaniu, by myśleć o wyprzedzeniu Piasta. Cel udało się osiągnąć jednak nie przyszło to Zawiszy łatwo. W Poznaniu oglądaliśmy zacięte spotkanie, które Zawisza rozstrzygnął na swoją korzyść dopiero w 86. minucie, kiedy stały fragment gry wykorzystał Leśniewski, zapewniając swojej drużynie niezwykle ważne trzy punkty.
Warta Poznań - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)
0:1 - Leśniewski 86
O pierwszoligowe panowanie w Małopolsce walczyły w Niecieczy drużyny z Niecieczy i Stróż. Kiedy wszyscy z zapartym tchem nie tak dawno patrzyli na to, jak Termalica maszeruje do Ekstraklasy, w jej cieniu kolejne świetne spotkania rozgrywał Kolejarz. Tym razem stróżanie wygrał chyba najważniejsze spotkanie w sezonie, bo nie dość, że w Niecieczy ograł Termalikę, to zachował matematyczne szanse na awans! Kolejarz to niewątpliwie czarny koń tegorocznych rozgrywek.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Kolejarz Stróże 1:2 (0:2)
0:1 - Niane 6 (rzut karny)
0:2 - Kowalczyk 32
1:2 - Ceglarz 90
Swoje osiągnęli również w Szczecinie. Pogoń spotkaniem z Wisłą Płock zachowała realne szanse na końcowy sukces, a ofiarą meczu padli Nafciarze, którzy pożegnali się już z pierwszą ligą. W najbliższą niedzielę Portowcy wyjadą do Gdyni, by tam zwyciężyć Arkę i przyglądać się spotkaniu na szycie w Gliwicach. Co ciekawe jeśli Pogoń zwycięży w Gdyni, a Zawisza w Gliwicach o awansie zadecyduje baraż pomiędzy drużynami z Szczecina i Bydgoszczy!
Pogoń Szczecin - Wisła Płock 3:0 (1:0)
1:0 - Andradina 36
2:0 - Ława 82
3:0 - Djousse 87
Przez prawie godzinę świetna atmosfera panowała w Bytomiu, gdzie w meczu przyjaźni Polonia podejmowała Arkę. Nie dość, że Polonia wyszła na prowadzenie już po kwadransie gry to do Bytomia raz po razie spływały świetne wiadomości z innych stadionów. Wszyscy rywale w walce o utrzymanie grali w niedzielę pod Polonię! Tyle, że mecz przyjaźni nie okazał się meczem bez walki, a Arka zdobywając w Bytomiu trzy bramki, zwyciężyła bytomian i odesłała drużynę trenera Fornalaka do drugiej ligi.
Polonia Bytom - Arka Gdynia 1:3 (1:0)
1:0 - Mąka 15
1:1 - Brodziński 57
1:2 - Flis 67
1:3 - Kowalski 86
W Grudziądzu, tak jak i w Katowicach cieszyli się z utrzymania mimo porażki w meczu z Flotą Świnoujście. Zmiana trenera wyszła na dobre Wyspiarzom, którzy pod wodzą Ryszarda Kłuska wygrali już trzeci raz z rzędu!
Olimpia Grudziądz - Flota Świnoujście 1:2 (1:1)
0:1 - Niewiada 16
1:1 - Ruszkul 27
1:2 - Niewiada 70
Niespodziankę swoim kibicom sprawiła Olimpia Elbląg, która jako
pierwsza pożegnała się z rozgrywkami pierwszoligowymi. Tym razem beniaminek stanął na wysokości zadania i w dobrym stylu ograł walczący o utrzymanie Dolcan Ząbki. Również w tym spotkaniu porażka nie oznaczała spadku i Dolcan utrzymał się na zapleczu Ekstraklasy. Bohaterem spotkania w Elblągu okazał się Chałas, który mecz ukoronował ustrzeleniem hattricka.
Olimpia Elbląg - Dolcan Ząbki 4:1 (2:1)
1:0 - Chałas 6
2:0 - Chałas 22 (rzut karny)
2:1 - Osoliński 27
3:1 - Chałas 80
4:1 - Matijów 90 (rzut karny)
Ten sam scenariusz oglądaliśmy w Nowym Sączu, gdzie spotkanie Sandecji z Bogdanką zakończyło się porażką walczącej o utrzymanie drużynie gospodarzy 1:4. Mimo, że gospodarze do szatni zdołali zdobyć kontaktową bramkę to w końcowym rozrachunku to Bogdanka była drużyną zdecydowanie lepszą.
Sandecja Nowy Sącz - Bogdanka Łęczna 1:4 (1:2)
0:1 - Łuczak 13
0:2 - Pesir 22
1:2 - Janić 45
1:3 - Łuczak 56
1:4 - Nildo 90
Najwięcej bramek w tym sezonie pierwszej ligi w jednym spotkaniu oglądaliśmy w niedzielę w Radzionkowie. Polkowiczanie aż czterokrotnie wychodzili w tym spotkaniu na prowadzenie, jednak za każdym razem Ruch pokazywał swoją ambicję i determinację, doprowadzając ostatecznie do wyrównania. Ruch jest jedną z czołowych drużyn na zapleczu Ekstraklasy wiosną. Polkowiczanie już wcześniej pożegnali się z rozgrywkami, a trener Kudyba dał wczoraj szanse głównie młodzieży i rezerwowym z poprzednich spotkań.
Ruch Radzionków - KS Polkowice 4:4 (2:2)
0:1 - Kuświk 21
1:1 - Tumicz 24
1:2 - Janus 38
2:2 - Danielewicz 45
2:3 - Wacławczyk 48
3:3 - Tumicz 52
3:4 - Kuświk 64
4:4 - Mróz 88
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?