Obrońca jechał na podwójnym gazie 28 października (niedziela) we Lwowie. Do pierwszego zatrzymania doszło około godziny 6 rano. Wtedy - według lokalnych dziennikarzy - Michał M. wydmuchał przeszło promil, co oznacza sześciokrotne przekroczenie dopuszczalnego limitu. Po raz drugi poddano go badaniu o 14:40. Mimo że alkomat wskazał znacznie niższy wynik to i tak okazało się, że norma została przekroczona.
Co ciekawe, piłkarz poruszał się Maserati Ghibli. To samo auto miał później... rozbić w Lublinie (6 listopada), o czym poinformowała tamtejsza redakcja "Gazety Wyborczej". Za wykroczenie otrzymał mandat. Był trzeźwy, a w drodze towarzyszył mu jeden z kolegów z drużyny.
Aktualizacja (czwartek, 11:30): Górnik Łęczna postanowił rozwiązać kontrakt z obrońcą.
Źródło: zaxid.net, ua.tribuna.com
2. LIGA w GOL24
Więcej o 2. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Alkohol, lala i brutalne faule. TOP 8 wybryków Peszki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?