Zwycięstwo w tajemnicy

Krzysztof Kurzyński
Marek Bajor ma już w głowie jedenastkę na spotkanie z Koroną
Marek Bajor ma już w głowie jedenastkę na spotkanie z Koroną Ryszard Kotowski (Ekstraklasa.net)
Zagłębie Lubin rozegrało ostatni sparing przed rozpoczynającą się za niespełna tydzień rundą wiosenną. Sprawdzian generalny wypadł okazale, bowiem lubinianie strzelili pięć bramek, a do tego nie stracili żadnej.

Sparing Zagłębia z Lechią Zielona Góra został zorganizowany dość nieoczekiwanie. Dwa dni przed meczem zielonogórzanie poinformowali na swojej stronie internetowej, że odwołują zaplanowane na sobotę spotkanie sparingowe z Orłem Międzyrzecz, bowiem dogadali mecz z Zagłębiem. Lubinianie nawet nie poinformowali swoich kibiców, że do meczu w ogóle dojdzie. Prawdopodobnie nie chciano dopuścić do sytuacji, kiedy to na sparing przyszliby skonfliktowani z władzami klubu kibice. W Lubinie mają w pamięci sparing ze Śląskiem Wrocław z lipca 2009 roku, w trakcie którego kibice wyrazili niezadowolenie wobec zatrudnienia w klubie Dariusza Machińskiego. Włodarze klubu chcieli uniknąć podobnych zajść, tym razem skierowanych w prezesa Jerzego Kozińskiego. Pomimo braku informacji o sparingu na oficjalnej stronie Zagłębia, na potyczkę z Lechią przyszło kilkudziesięciu kibiców, którzy zostali wpuszczeni na trybuny i mogli obserwować spotkanie.

Sam mecz miał dokładnie taki przebieg, jaki powinny mieć potyczki drużyny z Ekstraklasy z drugoligowcem. Lubinianie prowadzili grę i stwarzali groźne sytuacje. Zdobyli pięć bramek, czym zapewne poprawili atmosferę w szatni po słabych wynikach podczas obozu przygotowawczego w Turcji.

W ostatnim sparingu przed rozpoczęciem rundy wiosennej trener Marek Bajor wystawił drużynę w silnym , jednakże nie optymalnym zestawieniu. Michał Stasiak pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie, natomiast w ogóle nie znalazł się na nim pozyskany tej zimy Dominykas Galkevicius. W sparingu nie wystąpił również narzekający na uraz Mateusz Bartczak.

Zagłębie Lubin - Lechia Zielona Góra 5:0
bramki: Csaba Horvath 8, Dawid Plizga 31, Michał Stasiak 49, Arkadiusz Woźniak 80, David Abwo 84

Zagłębie Lubin: Aleksander Ptak - Adrian Błąd, Csaba Horvath, Mateusz Bartków, Fernando Dinis - Szymon Pawłowski, Kamil Wilczek, Łukasz Hanzel, Dawid Plizga, Deniss Rakels - Dusan Dokić. W II połowie grali także: Bojan Isailović, Mouhamadou Traore, Martins Ekwueme, Michał Stasiak, Arkadiusz Woźniak, Przemysław Kocot, David Abwo, Adrian Rakowski, Damian Dąbrowski

Lechia Zielona Góra: Dawid Dłoniak - Mirosław Topolski, Marcin Brzykcy, Bartosz Tyktor, Sebastian Górski, Krystian Głowania, Rafał Figiel, Paweł Pytlarz, Michał Kojder, Łukasz Kaczorowski, Dominik Płaza. W II połowie grali także: Krystian Kalinowski, Andrzej Dorniak, Mateusz Kolouszek, Patryk Podwyszyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24