2 z 15
Poprzednie
Następne
Jagiellonia Białystok. Te transfery nie rokowały najlepiej, ale wypaliły. Piłkarze, którzy się sprawdzili choć nikt na nich nie liczył
Patryk Tuszyński
Przychodził do Jagiellonii z Lechii Gdańsk, gdzie był niechciany. Rokował średnio, lub słabo, jednak już w premierowym sezonie zdobył 16 bramek, a po kolejnym wyjechał do Turcji do Rizespor, które za niego i Nikę Dzalamidzę zapłąciło razem półtora mln euro