4 z 6
Poprzednie
Następne
Lech Poznań już potrafi odrabiać straty. Pięć wniosków po meczu z Rakowem Częstochowa
3. Pudło Amarala bez konsekwencji
Kiedy w 80 min. Amaral z paru metrów nie trafił na pustą bramkę, od razu przed oczami stanął nam mecz z Wisłą Kraków (2:5) z sierpnia 2018 roku. Portugalczyk mógł zamknąć ten mecz, strzelając trzeciego gola, przedłużyć zwycięską serię, a po tym pudle wszystko się w Lechu posypało. Tym razem zmarnowana piłka meczowa nie miała konsekwencji w postaci porażki, choć niewiele brakowało, by to Raków w 85 min. zadał decydujący cios. Emocjami w tym meczu można by obdzielić kilka ligowych spotkań. - Bardzo ciężki mecz, musiał podobać się kibicom - przyznał na oficjalnej stronie klubowej Lubomir Satka. Trudno nie zgodzić się z tą opinią.
Zobacz kolejne zdjęcie ---->
"Wokół Bułgarskiej" po meczu z Rakowem Częstochowa