Lech Poznań: Ofensywa to nie wszystko, czyli 5 wniosków po meczu z Zagłębiem
Kluczem jest dobry bamkarz
Przede wszystkim to, że Kolejorz nadal nie ma bramkarza, który gwarantowałby stabilną grę formacji defensywnej. Filip Bednarek (na zdjęciu) już w Opolu miał kłopoty przy stałych fragmentach gry. W Lubinie niestety potwierdziło się to, że nowy bramkarz Lecha naszej ekstraklasy nie zwojuje. Narzekaliśmy na van der Harta i jego zachowanie przy dośrodkowaniach z rzutów rożnych czy rzutów wolnych. Warto pamiętać, że był to golkiper, który regularnie występował na najwyższym szczeblu rozgrywek w Holandii. Bednarek tym nie może się pochwalić. W klubach, w których występował, zwykle był drugim wyborem, sprawdził się właściwie tylko na drugim poziomie, gdzie jakość napastników jest nieporównywalnie niższa. Ten transfer wzbudzał od początku wiele kontrowersji, pokazał niestety też to, że od wielu lat Lech ani nie umie wyszkolić klasowego golkipera, ani takiego sprowadzić. A przecież jest to jedna z najważniejszych pozycji na boisku. Bez bramkarza, który uratuje drużynie 10 pkt. w sezonie nie ma co marzyć o trofeach. Wiedzą to od lat w Legii, ile czasu jeszcze potrzeba, by zrozumiał to Lech?
Zobacz pozostałe wnioski ---->