Oceniamy piłkarzy Warty Poznań w meczu z Cracovią (2:0). Zieloni byli zabójczo skuteczni w ostatnich minutach
BRAMKARZ I OBROŃCY
Adrian Lis 6
To nie był mecz, po którym bramkarz Warty musiał wyżymać bluzę. W jednej sytuacji musiał się jednak wznieść na wyżyny umiejętności. Patryk Makuch wyszedł na czystą pozycję, ale golkiper Zielonych wyszedł z tej konfrontacji zwycięsko.
Jan Grzesik 5
W defensywie zdarzały mu się „klopsy”, ale też nie takie, by od razu trener zapraszał go na ławkę rezerwowych. Z kolei w ofensywie boczny obrońca Warty nie ma sobie równych. To po jego główce goście mogli otworzyć wynik spotkania.
Robert Ivanov 6
Nie dość, że Fin musiał naprawiać błędy Dawida Szymonowicza, to jeszcze popisał się strzałem w poprzeczkę zza linii pola karnego. Bez niego warciarze mieliby dużo większe problemy z punktowaniem w ekstraklasie, bo przy ich mizernym poziomie jest to dla nich kluczowy i niezbędny piłkarz.
Dawid Szymonowicz 6
Przy sytuacji z Makuchem złamał linię spalonego i biernie przyglądał się szarży napastnika „Pasów”. Natomiast po drugiej stronie boiska doszedł do dobrej sytuacji główkowej, ale zamiast strzelać szukał podania zwrotnego. Winy odkupił w samej końcówce, kiedy ograł Loshaja i skierował piłkę do pustej bramki.
Dimitrios Stavropoulos (grał do 90. minuty) 5
Poprawny występ Greka, choć z każdym meczem można zauważyć, że doświadczony stoper w coraz większym stopniu ogranicza się do zadań defensywnych. Jak wróci do kraju, będzie wszystkim opowiadał, że Polska to fajny kraj, ale piłkarsko mocno uwsteczniający...
Konrad Matuszewski (grał do 80. minuty) 4
Zagubiony i mało widoczny. Zastępował Jakuba Kiełba, ale pożytek z niego w obronie był taki sam jak w pomocy, czyli znikomy.
Kolejne oceny --->