Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PiS z Rybnika podsumowują kampanię i liczą na współpracę z Piotrem Kuczerą. "Możemy usiąść i podać sobie ręce"

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Radni Prawa i Sprawiedliwości z Rybnika podsumowali w środę 24 kwietnia tegoroczną kampanię wyborczą, dotyczącą wyborów samorządowych. Kandydat na prezydenta Andrzej Sączek podziękował swoim wyborcom i wszystkim mieszkańcom Rybnika, którzy wzięli udział w głosowaniu. Jak zaznaczył, liczy na szeroką współpracę w radzie miasta. - Mam nadzieję, że te najbliższe pięć lat pokaże trochę inne oblicze samorządu, niż to było w poprzedniej kadencji. Mam przynajmniej takie marzenie - mówił radny Andrzej Sączek.

Radni PiS z Rybnika podsumowują kampanię i liczą na współpracę z Piotrem Kuczerą

Opadł już powyborczy kurz i przyszła pora na podsumowanie tegorocznej kampanii wyborczej, dotyczącej wyborów samorządowych. We wtorek 23 kwietnia, podsumowania dokonał Piotr Kuczera, który po raz kolejny został wybrany na prezydenta miasta. Dzień później, wybory podsumował jego kontrkandydat Andrzej Sączek, który choć przegrał w wyborach na prezydenta, uzyskał mandat radnego. Jak zaznaczał, w trakcie kampanii było sporo miejsca na dyskusje z mieszkańcami, również wyborcami Piotra Kuczery.

- Cieszę się z dyskusji z wyborcami pana prezydenta Piotra Kuczery, ale przede wszystkim z tych dyskusji kulturalnych, gdzie ludzie mówili, że mają inną wizję, inny pogląd, ale potrafili z uśmiechem rozmawiać. To mnie bardzo cieszy - mówił radny Andrzej Sączek.

Radny Prawa i Sprawiedliwości mówił, że nie chce poprzestać na rozmowach z mieszkańcami i wskazał, że będą one kontynuowane.

- Będę rozmawiał ze wszystkimi środowiskami w mieście. Będę reprezentował te prawie 19 tys. mieszkańców którzy oddali na mnie głos, ale również będę podejmował sprawy, wszystkich pozostałych mieszkańców, którzy nie byli do mnie przekonani. Będę starał się przez następne 5 lat przekonywać do siebie mieszkańców Rybnika - podkreślał Sączek.

Jak dodawał, w trakcie kampanii wyborczej otrzymywał wiele telefonów od mieszkańców Rybnika, którzy w przychylny sposób zwracali się do niego ze swoim poparciem, ale i z uwagami czy propozycjami dotyczącymi przyszłości miasta. Podkreślił, że zapowiadany w kampanii miesiąc konsultacji społecznych będzie podtrzymany.

- Te konsultacje społeczne trwają, bo telefony są, ludzie chcą się spotykać i rozmawiać o różnych poważnych problemach, rozmawiać od sportu po obronę cywilną - zaznaczał radny.

"Możemy usiąść i podać sobie ręce"

W nowej radzie miasta, znajdzie się miejsce dla ośmiu radnych z Koalicji Obywatelskiej. Tyle samo mandatów uzyskał PiS. Jednak na pięć mandatów może liczyć również Wspólnie dla Rybnika. W sumie dało to 13 mandatów dla środowisk przychylnych Piotrowi Kuczerze. Choć po dwa mandaty uzyskały BSR i Lepszy Rybnik, KO i Piotr Kuczera mogą liczyć na większość w radzie. Zdaniem Andrzeja Sączka, jest jednak pole do współpracy. - Po kampanii, kiedy kurz opada, możemy usiąść, podać sobie ręce i zacząć merytorycznie rozmawiać. O tych wszystkich propozycjach, projektach, które będą realizowane w Rybniku i dla dobra mieszkańców. Myślę, że w tym kierunku pójdziemy - mówił radny.

- Będę swoje propozycje, a w zasadzie propozycje mieszkańców przedstawiał na radzie miasta. Będziemy przygotowywać też interpelacje. Wyciągam rękę do współpracy. Jeżeli pan prezydent uzna, że chce współpracować z grupą, która ma za sobą 19 tys. mieszkańców, czyli ponad 46 proc. poparcia wśród tych, którzy poszli do urn (w drugiej turze red.), jeżeli potraktuje podmiotowo nasz klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, to myślę, że w kluczowych projektach dobrych dla miasta Rybnika może liczyć na nasze wsparcie. Na współpracę i konstruktywny dialog. Mam nadzieję, że te pięć lat pokaże trochę inne oblicze samorządu, niż to było w poprzedniej kadencji. Mam przynajmniej takie marzenie - zaznaczał Andrzej Sączek.

Jak dodawał, ma wrażenie, że prezydent Kuczera "złagodzi swoje stanowisko" i w którymś momencie powstanie "coś na skalę kraju dotąd niespotykanego".

- Coś o czym wszyscy głośno mówią, a nikt tego nie chce zrobić. Takie działania ponad podziałami i dla dobra społeczności. Gdzie nie będzie wojny, a wspólne czynienie dobra - dodawał radny PiS.

Wiadomo już, że inauguracyjna sesja odbędzie się 7 maja. Poprowadzi ją Jerzy Lazar, radny z Prawa i Sprawiedliwości.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera